Nie jestem w tej materii żadnym wyjątkiem- uwielbiam tworzyć biżuterię, ale często brak czasu, żeby wykonać coś wyłącznie dla siebie. Inna sprawa, że rzadko też miewam potrzebę noszenia biżuterii :) Do czasu... kiedy zobaczyłam na żywo, wykonany przez znajomą wg instrukcji Eleny Orłowskiej naszyjnik z kulką z Rizo.
Wykorzystałam jak dla mnie idealny superduet- koraliki Rizo i Miyuki w srebrzystych kolorach.
I już bez zbędnych słów- oto moja wersja.
Świetne!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny!!! Brawo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńCudowny naszyjnik, wspaniałe kolory, stonowane i tak na prawdę uniwersalny, będzie pasował do wielu kreacji, gratuluję pięknie wykonany :)
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik. Instrukcja jest Eleny Orłowskiej :) http://crazywool.blogspot.com/2013/11/najezona-elegancja_21.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak, wiem, już poprawiłam , dzięki za czujność :)
UsuńPrzepiękny! A ta mieniąca się perłowo "kulka" jest po prostu super!! :)
OdpowiedzUsuńWow! Sama to zrobiłaś? Nieziemskie!! Nie mam talentu to takich rzeczy, ale zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWolę gotować, teraz próbuje zrobić fajny przepis na steki tego typu: http://www.roadamerican.pl/pl/steki/steki_na_wage.html
Coś pięknego!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik w moich ulubionych kolorach!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na szyi! Widziałam:)
OdpowiedzUsuńCudo , aż mi się gęba śmieje do niego :-)
OdpowiedzUsuńSUPER !!!
OdpowiedzUsuńPrześwietna ta kula, niesamowicie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny.....
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym naszyjniku, wpisuję na listę do zrobienia :) Mogę ?
Pozdrawiam.
Ja mawiają szewc bez butów czasem chodzi:-))
OdpowiedzUsuńŁał :) Ale cudeńko, kula po prostu oszałamiająca :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny:)
OdpowiedzUsuń