piątek, 10 czerwca 2011

Nadal w transie...

Koralikowym rzecz jasna;)))
A właśnie koraliki między innymi sprowokowały niezwykle sympatyczne spotkanie u Madziuli- byłam ja ze swoją Anią, była też Krzysia i Naila. Miało być głównie robótkowo, ale jak to zwykle bywa większość czasu przegadałyśmy na temat naszych rękodzielniczych obsesji;) W trakcie tego spotkania jednak udało mi się coś niecoś poczynić - podciągnęłam do przodu sutaszowe ozdoby z poprzedniego postu i wykonałam kuleczki do tych kolczyków.
 
 
Przy okazji zademonstrowałam dziewczynom jak je zrobić.
Plotłyśmy też wspólnie spiralny sznur z koralików,  tak na próbę-muszę wymyślić coś, gdzie można by go zastosować;) Czas zleciał błyskawicznie, aż trudno było mi uwierzyć, że spędziłyśmy razem tyle godzin;)))
Dzięki dziewczyny za ten czas spędzony razem:))))

Kuleczki plotą się dalej same... dołożyłam więc trochę kryształowych korali, srebrzone przekładki i powstała ta zielona bransoletka.
 
 
Zapraszam też do naszego sklepiku - biżuteria koralikowa teraz o 15% taniej!
Promocja trwa do 12 czerwca.

20 komentarzy:

  1. What a beaurifyl green!!! They are fantastic!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolczyki i bransoletka:)
    A ozdoby na buty w poprzednim wpisie - rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletka bardzo mi się podoba choć przyznaję, że nie w moim stylu. Ja po prostu nie jestem "biżuteryjna". Sama ostatnio też jestem w transie ale filcowym. Cóż tu można powiedzieć, u Ciebie zawsze wszystko ładne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaak.. kuleczki plotą się same... chociaż jak je wzięłaś w obroty, to tak to mniej więcej wyglądało... Jolinka tylko dodawała koralików, a reszta szła sama :)

    Dziękuję za spotkanie, było super :) I dzięki za pokazanie plecenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są te Twoje prace Jolinko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna bransoletka. Dla mnie to wydaje się niemożliwe, że z takich maleńkich koralików można tak perfekcyjnie coś upleść!

    OdpowiedzUsuń
  7. Thank you Maria :-)
    Lorena, Apuni, Naila, Muna, Lunamin, Myszko z całego serca Wam dziękuję i serdecznie pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne to spotkanie musiało być :) a to co tworzysz Jolinko nie wymaga komentarza! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie spotkania powinny być obowiązkowe kilka przynajmniej ze dwa razy w miesiącu!! Świetny wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajniste kuleczki... mam do takich słabość :)
    Zapraszam na Candy do mnie :) http://www.miriamart-decu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Magda na takich spotkaniach to można o reszcie świata zapomnieć;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie to wszystko jest superowe:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne jak zawsze:)
    Zapraszam na moje Candy:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. a jakie kolory! Super!
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne te drobiazgi koralikowe - bransoletka baaardzo mi się podoba. Sama chętnie bym się nauczyła robić takie kulki - planujesz jakieś kursy ? Może bym się wybrała do Białegostoku na taką naukę :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kursów nie planuję, ale zawsze służę pomocą, choćby wirtualną:)))

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)