Udało mi się uchwycić niezwykle krótką chwilę, kiedy na moim oknie przysiadł motylek- niemało trudu kosztowało mnie nakierowanie go na drogę ku wolności- bo najpierw długo tłukł zawzięcie skrzydełkami o szyby okna.
Tak jak w tytule posta nowe serca ecru.
Do prezentowanego już serducha frywolitkowego dorobiłam na zamówienie kolejne serce różyczkowe i z szydełkową koronką. Podobne już kiedyś powstało, ale z włóczki z domieszką lnu. Ubolewam, że nie mogę jej już zdobyć -rewelacyjnie się z niej dziergało i efekt był bardzo interesujący.
Piękne zdobienia! każde serduszko tak misterne i tak cudnie wykonane, że aż trudno wzrok oderwać :) Bardzo podobają mi się właśnie takie naturalne barwy. Troszkę jak z komody babci.. Miodzio :)))
OdpowiedzUsuńjakie cuda! śliczne serca!
OdpowiedzUsuńPrześliczne:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz, to ja byłam: Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńaż oddech wstrzymałam! Prześliczne! Jestem szczerze zachwycona!
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka, a mnie też motylek odwiedza :o)
OdpowiedzUsuńpierwsze wrażenie to różyczkowe a potem po dokładnym obejrzeniu frywolitkowe subtelne delikatne
OdpowiedzUsuńAlicja
Serducha są fenomenalne! Masz wielki talent :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne! najurokliwsze moim zdaniem jest serduszko różyczkowe...
OdpowiedzUsuńOne są cudne! Tak zgadzam się z Camellią masz wielki a nawet anielski talent!
OdpowiedzUsuńCzy jest jakiś magiczny sposób żeby choć jedno takie cudo zdobyć ?:)
Pozdrowienia od różanego...
Serduszka przepiękne! Ależ z Ciebie utalentowany człowiek!!!
OdpowiedzUsuńCudowne! :)
OdpowiedzUsuńJolu i znów pokazujesz piękne serducha!
OdpowiedzUsuńcudne^^
OdpowiedzUsuńSerducho z guziczkami podbiło moje serducho;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie:)
OdpowiedzUsuńserduszka są przecudnej urody! z guziczkami śliczne, frywolitkowe niesamowicie delikatne a z kwiatuszkami niesamowicie urocze
OdpowiedzUsuńwszystko jak zwykle przesliczne
OdpowiedzUsuńJolinko te serca ją fantastyczne!!!!! Przepiękne! Mają w sobie tyle szyku i romantyzmu! A czy jest szansa na posiadanie takowego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
motylek cudny :) serduszka mnie zachwyciły . pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za Wasze niezwykle pochlebne komentarze:)
OdpowiedzUsuńZainteresowane serduszkami osoby proszę o maila (adres w moim profilu)
Te konkretne serca, jak już pisałam, powstały na zamówienie:)
Przepiękne! Brak mi słów!
OdpowiedzUsuńSerducha cudne !!!
OdpowiedzUsuńTakie delikatne i eleganckie !!!
Pozdrawiam Aga
Przepiękne! To z różyczkami niezwykle romantyczne, to z guziczkami świetne, bardzo fajny pomysł! A na frywolitki ta ja w ogóle patrzę jak na cud swiata, bo to magia dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Monika
przepiękne te Twoje serduszka!!!!
OdpowiedzUsuńdech mi zaprało...niby temat banalny...ale w Twoim wydaniu robią ogromne wrażenie!
pełne dobrego smaku, wyczucia i subtelności!
piękne
Serca - rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńpiękne serducha!! A na ratowanie motylków jest super sposób - słoikiem szklanym go przykryć podsunąć gruby papier, żeby nie wyleciał i na wolność :D
OdpowiedzUsuńpiekne te serca, dla mnie numero uno to te z różyczkami,eleganckie, kobiece, cud miód orzeszki
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!
OdpowiedzUsuńJa tylko mogę pomarzyć o takich zdolnościach... Piękne :)
OdpowiedzUsuńI kolor i pomysł super :)
OdpowiedzUsuńChyba to kwiatkowe jest moim faworytem. A może to frywolne??? Ratunku!!!!!!! Nie mogę się zdecydować bo wszystkie są takie piękne....
OdpowiedzUsuńJolinko! Mnie przyciągnął tu motyl oczywiście :))) Ale nie tylko... ciekawa byłam co nowego zrobiłaś. No i oczywiście kunszt Twoich prac mnie znowu zachwycił! Śliczne serca, śliczne! :)
OdpowiedzUsuń:):) co chwilkę wchodzę i sobie zaglądam :) cudnośći...:) wszystkie bym chciala mieć u siebie :)
OdpowiedzUsuńależ one piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńAle piekne! Pytanko, te royczki to zama skrecasz czy kupujesz gotowe? Bo jak skrecasz to ja chce przepis :))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz Wam dziękuję:)
OdpowiedzUsuńAga, oczywiście sama skręcam:)
"Przepis" znajdziesz w moich fotokursach.
Dołączam się do pochwał koleżanek wyżej, ale sam poachuję
OdpowiedzUsuńach jakie śliczniuchne, ach jakie delikatniuchne, ach.ach!!!!!
Anka krakowianka
Twoje serducha zachwycają mnie od dawna. Co do frywolitki - to jestem zdumiona, że po tak krotkim czasie nauki wychodzą Ci tak perfekcyjnie. No, nie wspomnę o konikach z filcu, które mnie po prostu urzekły!
OdpowiedzUsuńI co ja mogę napisać - piękne są te Twoje serca :-)
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudne, jestem pełna podziwu i zachwycona Twoimi pracami! Będę tu zaglądać i oczy cieszyć. Jestem twoją wielbicielką :)))
OdpowiedzUsuń