Muszę się pochwalić wspaniałymi prezentami, którymi obdarowały mnie Alojek i Kaprys w ramach wymianki za moje frywolne serduszka. Alojek jest autorką tych pięknych kart z elementami pergamano a Kaprys podarowała mi śliczną komódkę z lawendowym motywem. Oba prezenty oczarowały mnie niesłychanie- moje fotki nie oddają w pełni ich uroku. Jeszcze raz bardzo Wam Kochane pięknie dziękuję:)))
O tym jak trudno zrobić dobre zdjęcia pięknym przedmiotom przekonałam się raz jeszcze , kiedy chciałam sfotografować swój nowy nabytek. Komplet ręcznie malowanej biżuterii kupiłam u autorki na jarmarku w Kiermusach - to największy targ staroci i rękodzieła w naszym regionie. Odbywa się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.
Pokazywałam już kiedyś kolczyki autorstwa Oleny, do mojej na razie skromnej kolekcji przybył teraz ten komplecik ale planuję już kolejne zakupy, bo naprawdę trudno jest się oprzeć tym cudeńkom:)
Przedstawiam inne prace utalentowanej artystki- zdjęcia udostępnione przez autorkę. Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany jej biżuterią proszę pisać do niej na adres.
Dodano 4 września
niesamowite prezenciki. komódka rewelacyjna a kartki boskie:)
OdpowiedzUsuńmmmm piękne prezenciorki...aż ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńA ta biżuteria, no po prostu niesamowita!!!
Cieszę się, że jesteś zadowolona z wymianki ;-)
OdpowiedzUsuńMnie Twoje serducha to małe i duże oczarowały !!!
Niebawem postaram się zaprezentować wszystko na blogu.
Kartki od Alojka cudne !!!
Poproszę o adresik Pani od biżu.
Pozdrawiam Aga
Wszystko jest śliczne ale najbardziej jestem pod wrażeniem tego naszyjnika z kolczykami. Cudo!!! Nie dziwię Ci się, że się nie możesz oprzeć.
OdpowiedzUsuńpiękne wszystko, biżuteria robi wrażenie !!
OdpowiedzUsuńBiżuteria śliczna.
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś cudne!
Prezenty są świetne,a biżuteria śliczna.Naszyjnik w ważki i maki po prostu niesamowity,niespotykany!Ja też byłam w tą niedzielę na jarmarku w Kiermusach.Uwielbiam klimat tam panujący,a do tego przepiękne przedmioty "z duszą" można upolować:)
OdpowiedzUsuńTen ostatni komplet...z irysami. Zaczarował mnie i zniewolił.
OdpowiedzUsuńPiękne upominki wymiankowe!
OdpowiedzUsuńJolu na ostatnim kiermaszu w Kiermusach była moja koleżanka z mężem sprzedawali porcelanę, ich stoisko było niedaleko świnek...
Naprawdę piękne te prezenty.Mnie jednak najbardziej zachwyca frywolitka.Niestety moje osiągnięcia wciąż są na etapie kwiatuszków (tyle zdołałam się nauczyć z instrukcji którą znalazłam w necie).Pozdrawiam.Bożena.
OdpowiedzUsuńSuper wymianka!
OdpowiedzUsuńDostałaś piękne prezenty :-)
Ohhh jakie wspaniałości !!!!
OdpowiedzUsuńoglądając biżuterię ... szczęka mi opadła
OdpowiedzUsuńJa bym chciała wiedzieć jak ta Pani robi taką biżuterię :). Kartki przecudne!!
OdpowiedzUsuńAle cuda! Piękne biżuty :)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opada jak widzę Twoje wyroby.... Nie tylko z tego postu. Wszystkie !!! :) I ta technika i sznury koralikowe i... no wszystko :)
OdpowiedzUsuń