czwartek, 5 sierpnia 2010

Chwalę się... ale ze mnie chwalipięta :)

Muszę się pochwalić wspaniałymi prezentami, którymi obdarowały mnie Alojek i Kaprys w ramach wymianki za moje frywolne serduszka. Alojek jest autorką tych pięknych kart z elementami pergamano a Kaprys podarowała mi śliczną komódkę z lawendowym motywem. Oba prezenty oczarowały mnie niesłychanie- moje fotki nie oddają w pełni ich uroku. Jeszcze raz bardzo Wam Kochane pięknie dziękuję:)))



O tym jak trudno zrobić dobre zdjęcia pięknym przedmiotom przekonałam się raz jeszcze , kiedy chciałam sfotografować swój nowy nabytek. Komplet ręcznie malowanej biżuterii kupiłam u autorki na jarmarku w Kiermusach - to największy targ staroci i rękodzieła w naszym regionie. Odbywa się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.
Pokazywałam już kiedyś kolczyki autorstwa Oleny, do mojej na razie skromnej kolekcji przybył teraz ten komplecik ale planuję już kolejne zakupy, bo naprawdę trudno jest się oprzeć tym cudeńkom:)




Przedstawiam inne prace utalentowanej artystki- zdjęcia udostępnione przez autorkę. Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany jej biżuterią proszę pisać do niej na adres.
Dodano 4 września












16 komentarzy:

  1. niesamowite prezenciki. komódka rewelacyjna a kartki boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm piękne prezenciorki...aż ślinka cieknie...
    A ta biżuteria, no po prostu niesamowita!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że jesteś zadowolona z wymianki ;-)
    Mnie Twoje serducha to małe i duże oczarowały !!!
    Niebawem postaram się zaprezentować wszystko na blogu.

    Kartki od Alojka cudne !!!
    Poproszę o adresik Pani od biżu.
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko jest śliczne ale najbardziej jestem pod wrażeniem tego naszyjnika z kolczykami. Cudo!!! Nie dziwię Ci się, że się nie możesz oprzeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne wszystko, biżuteria robi wrażenie !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Biżuteria śliczna.
    Prezenty dostałaś cudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezenty są świetne,a biżuteria śliczna.Naszyjnik w ważki i maki po prostu niesamowity,niespotykany!Ja też byłam w tą niedzielę na jarmarku w Kiermusach.Uwielbiam klimat tam panujący,a do tego przepiękne przedmioty "z duszą" można upolować:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten ostatni komplet...z irysami. Zaczarował mnie i zniewolił.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne upominki wymiankowe!
    Jolu na ostatnim kiermaszu w Kiermusach była moja koleżanka z mężem sprzedawali porcelanę, ich stoisko było niedaleko świnek...

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę piękne te prezenty.Mnie jednak najbardziej zachwyca frywolitka.Niestety moje osiągnięcia wciąż są na etapie kwiatuszków (tyle zdołałam się nauczyć z instrukcji którą znalazłam w necie).Pozdrawiam.Bożena.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wymianka!
    Dostałaś piękne prezenty :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ohhh jakie wspaniałości !!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. oglądając biżuterię ... szczęka mi opadła

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bym chciała wiedzieć jak ta Pani robi taką biżuterię :). Kartki przecudne!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczęka mi opada jak widzę Twoje wyroby.... Nie tylko z tego postu. Wszystkie !!! :) I ta technika i sznury koralikowe i... no wszystko :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)