poniedziałek, 28 września 2009
Szmacianki
Powstały już bardzo dawno, dla wirtualnych koleżanek... przypomniałam sobie o nich, bo właśnie powstają nowe:)
Nie jestem zwolenniczką powielania tego co inni tworzą, dlatego moje lale mają trochę inny charakter- całkowicie wymyślone przeze mnie, no może odrobinę inspirowane aniołami Arine:)
Przy okazji pragnę gorąco podziękować Kasandrze za niezwykle wyróżnienie "Skarb w dłoniach". Jesteś kochana, że o mnie pomyślałaś, buziaki ogromniaste:-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy można kupić lub się wymienić (szyję anioły w wełnianych sweterkach, robionych na szydełku), jęsli byłabyś chętna tp proszę o kontakt: mmwol1@o2.pl (moje anioły do obejrzenia na Bazarku). Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJolinko, widzę, że hołdujesz zasadzie "żadna technika mi niestraszna" i ...ciągle zaskakujesz czymś oryginalnym. Piękne szmacianki - a motyw sercowy wciąż obecny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam ogromną słabość do takich lal.Kiedyś...próbowałam uszyć coś podobnego dla swojej starszej córy,ale niespecjalnie mi to wyszło.Podziwiam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSą niesamowite, takie oryginalne i te buzie same słodziaki z nich:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jolinko! one są cudne i niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńja chcę taka lalkę!!!! Lavendową:))
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie odpinane skrzydła. Anioł też człowiek i ma prawo do odrobiny prywatności.
OdpowiedzUsuńJolu one są przepiękne:) Zwłaszcza pierwsza dama mnie chwyta za serducho:) Ech...:)
OdpowiedzUsuńŁał! Obawiam się, że gdybym taką lalę miała w domu musiałabym się spierać o nią z córcią.
OdpowiedzUsuńŚliczne i niespotykane, jedyne w swoim rodzaju.
Gratuluję pomysłowości i wykonania.
Pozdrawiam
Ivonn
O matko!!
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że tak Wam się spodobają moje szmaciane laleczki:)
Markosiu jak pisałam już ich nie mam.
Milu-Milu nie lubię monotonii, i muszę próbować ciągle czegoś nowego.
Dziękuję Wam za komentarze, są dla mnie niezwykle ważne:)))
Jolinko, czego nie dotkniesz wychodzą z tego cuda. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPierwszy raz do Ciebie zajrzałam dzisiaj i jestem oczarowana Twoimi pracami. Komplementy. Na pewno będę częstym gościem.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Przęsliczne są Twoje lalki. Dla mnie też jest bardzo ważne, żeby tworzyć coś swojego, indywidualnego, chociaż jest to bardzo trudne w świecie, gdzie jest już tyle pieknych rzeczy. Tobie to wychodzi;)Pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńEdit, Raj Lal witam Was bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJolinko cała przyjemność po mojej stronie, a lale ... piękne jak wszystko czego się dotkniesz ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jolinko - no zaskakujesz :) świetne lale ;) te dopracowane szczeguły sukienek - urzekające :) a lalki Arine znam i też bardzo mi się podobają, ale nie mam nic przeciwko "kopiowaniu" bo w tildzie jestem zakochana, właśnie kończę drugą anielicę ;)
OdpowiedzUsuńP.S. U mnie też masz wyróznienie :) Pozdrawiam serdecznie :)
powaliły mnie na kolana, absolutne cudeńka!!!!!
OdpowiedzUsuńLale cudne, takie "ciepłe" :-)
OdpowiedzUsuńniesamowite, wesołe, pysio sam się do nich śmieje
OdpowiedzUsuńJolinko choć 1/100 Twoich talentów posiadać...!
Śliczne są Twoje laleczki:-)
OdpowiedzUsuńI cóż ja mam dodać jak wszystko zostało już napisane...
OdpowiedzUsuńBije od nich taka radość.. Śliczne...
Przytulne ,milusie laleczki :c)
OdpowiedzUsuńoj ale piękne :) Gratuluję tak pięknych aniołków i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMonísimassssss!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, wracam pooglądać jeszcze raz!!!
OdpowiedzUsuńcudne lale a najbardziej Lucy podoba mi sie.
OdpowiedzUsuńNie będę odkrywcza jeśli napiszę, że są prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie no, zamurowało mnie z wrażenia. Cudne są!!! Po prostu cudne:)
OdpowiedzUsuńI ja dołączam do ochów i achów, lalki świetne , niepowtarzalne i klimatyczne. Podobają mi się jak i cała reszta twoich prac. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJolu są piękne, szyj i wstawiaj do Pakamery, napewno będą rozchwytywane:)
OdpowiedzUsuńJolu, piękne te Twoje laluchy... aż chce się przytulic :)
OdpowiedzUsuńŚliczne laleczki i cudne wykonanie.Kiedyś uszyłam króliczka dla mojej córki i był jej najlepszą przytulanką, przetrwał do dziś.
OdpowiedzUsuńprzecudne te lale!!!Bardzo, bardzo chciałabym taką dla mojej półrocznej córuni:)Można kupić?Bardzo proszę o kontakt anita.p76(małpa)wp.pl lub gg 7302738.
OdpowiedzUsuńZ góry baaaardzo dziękuję
pozdrawiam
Anita
Fantastyczne lalki :))pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo piękne robisz te laleczki .Dobry sposób na wykorzystanie czsu a jeszcze jak masz korzyści z tego co robisz to drugi sukces .Ja też mam trochę talentu do szycia i kocham się w szyciu krzyżykowym bo to tak jak bym malowała .Ktoś chce obejżeć to mam wystawione na Allegro pod nikiem [ kwoka9 ].Potrafię również tworzyć szydełkiem i drutami a nawet dobrze coś uszyć .Warto by stworzyć taki pokaz w jakimś mieście raz do roku bo rękodzieło jest podziwiane ale trudno o nabywcę .Teresa
OdpowiedzUsuń