sobota, 23 czerwca 2012

Skończony komplet hematytowy.

Pokazywałam niedawno sam wisior i bransoletkę z hematytowych koralików. Dzisiaj wszystko w komplecie. Dumna jestem z samodzielnie wyplecionych zakończeń do naszyjnika. Nie pasowały mi tutaj metalowe końcówki- odstępstwem jest tylko cynowe zapięcie. Dodam jeszcze że moją zasługą są wszystkie plecionki a większą część pracy czyli sznury szydełkowe wykonała Ania.
 
 

28 komentarzy:

  1. Sznur jest piękny a końcówki rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  2. na żywo wygląda jeszcze lepiej!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny komplet! Perfekcyjne wykonanie! Uwielbiam hematyt!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny naszyjnik :) końcówki rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny komplet!
    Gratuluję końcówek koralikowych, ja jeszcze do nich nie dojrzałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne po prostu! Czy jest coś, czego nie potrafisz zrobić???

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, ile to musiało pochłonąć czasu! Niesamowite! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Great work, congratulations!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo! Skąd ty wytrzasnęłaś taki talent, co? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny - a jaki wypracowany ! pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Było co robić ;-). Efekty współpracy - powalające!

    OdpowiedzUsuń
  12. Komplecik jest rewelacyjny,ale czy jako,że z hematytu nie jest ciężki???

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję w swoim i Ani imieniu :)
    Kasiu komplecik jest "hematytowy" z racji koloru koralików, które są całkowicie szklane;)Całość waży ok 100g- nie wiem dokładnie,raczej kalkuluję po ilości zużytych koralików;)
    Thank you Lakota magia, Szikati i Art-Lorik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Precyzja, przemyślana forma - perfekcja:-))

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały komplet, wisior jest doskonały! Zazdroszczę umiejętności;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękny komplet :-) Dopracowany w każdym szczególe. Podziwiam Was dziewczyny za cierpliwość i perfekcję wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  17. od końcówki lewej, do końcówki prawej, przez wisior... wszystko jest doskonałe!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)