Jolu, bombki absolutnie doskonale!:) Dobór tkanin, haftów oraz perfekcja wykonania zachwyca, aż się człowiekowi "mordka" śmieje. :))) Jesteś Mistrzynią! :D
Jolu, kiedy pokazałaś haftowane gwiazdki, od razu domyśliłam się,że będą dodatkiem do gałgankowych bombek. Dawno o takich myślałam, ale to ciągle niezrealizowany plan.Jeśli w tym roku nie uda mi się zrobić takowych normalnie ukradnę ci twoje !!! szkoda tylko, ze mieszkasz trochę daleko, a już pewnie nie miałabyś ich ! Pozdrawiam cię bardzo mocno i tak samo mocno zazdraszczam :)
Jolinko - od dawna podziwiam Twoje prace (choć rzadko pozostawiam ślad:-)) Koło tych bombek nie mogłam przejść bez słowa - są cudne!!! wprost nie mogę od nich oczu oderwać... Gratuluję talentu i ... cierpliwości...:-) Pozdrawiam Cię serdecznie Magda
Jolu ja wiedziałam że tak będzie nie mogło być inaczej, przepiękne bombki, gałgankowe takie trochę babcine z wielkim klimatem. Zazdroszczę i to bardzo , bo ja nie umiem takich robić. Pozdrawiam cieplutko
O Mateńko!!! Nie myślałam, że tak bardzo te moje bombki przypadną Wam do gustu... niezwykle mi miło i serdecznie dziękuję za Wasze słowa:)))) Joanno, N.Su-Fi bardzo Was proszę o maila -adres w moim profilu. Eva many thanks!!! Zalesinko, Dasiu napiszcie mi dokładnie co Wam nie wychodzi, może zaradzimy temu:))) Kawo, wszystkie bombki dobrze mi się robiło, ale chyba najbardziej te średnie- 8-ki. Gosiu, jeszcze zostało trochę czasu do Świąt i wierzę,że uda Ci się zrealizować ten pomysł:) Po twoich sercach jestem bardzo ciekawa bombek:))) Vila nie sadzę, by takie bombki dobrze zniosły pranie;))) To dekoracje i wystarczy ewentualnie od czasu do czasu otrzepać je z kurzu;))) Asiuprędzej uwierzę, że nie starczy Ci czasu na wszystkie wymarzone projekty niż w to że czegoś nie potrafisz;))) Olga, Любашка большое спасибо:)))
Jolu bombki śliczne, od zawsze u mnie na Święta Bożego Narodzenia króluje czerwień.Bombki są śliczne ,perfekcyjnie wykonane jak wszystkie Twoje prace.Uwielbiam Twoje prace
Nie było mnie tu i nie widziałam tych bombek, bo ja też totalnie nie mam czasu.......ale nawet jeśli ich nie widziałam to i tak będą mi się śnić po nocach :)))
W przyszłym roku przynajmniej jedną na próbę... Tym bardziej, że jest super kursik - grzech nie spróbować. Choinka z takimi bombkami - marzenie. Jolinko, śliczne!!!! Pozdrawiam.
Jolu, Ty mnie nie przestaniesz juz chyba zachwycac....... Te bombeczki sa...nie, no sa zniewalajace, sliczne, eleganckie, ponadczasowe, wyjatkowe...piekne......Choc to za male slowo... Pozdrawiam i zycze Ci Kochana CUDNEGO TYGODNIA:-)
Tak się tylko zastanawiałam jak to będzie z upływem czasu, szczególnie jeśli chodzi o biały materiał. Choć z drugiej strony może właśnie po 10 latach jak zżółkną, to staną się jeszcze piękniejsze i bardziej chwytające za serce? ;) Cudne, gdyby mnie było stać, to na pewno bym sobie je kupiła. Są nieziemskie.
Wiedziałam! Dawno mnie nie było, ale powaliłaś jak zwykle!! CUDOWNE! Odpływam jak na nie patrzę i słabo mi jak pomyślę ile pracy włożyłaś! Ale było warto, bo efekt niesamowity!
Jolinka ogólnie to nigdy nie przepadałam za karczochowymi bombkami. Może dlatego, że jak dla mnie to były zbyt świecące. I jeszcze te cekiny, brrr.... W Twoich się zakochałam. Są przepiękne. Cudowne. Takie eleganckie. Po prostu Miodzio.
Jolinko, Twoje bombki znalazłam zupełnie przez przypadek, są powalające!! Instrukcja rewelacyjna, zrobiłam już 2 :)-szpilki mi się skończyły...Pozdrawiam
Cudowne.Zauroczyły mnie.Czy będzie można kupić?
OdpowiedzUsuńBeautiful works!I like how you played with the colors!
OdpowiedzUsuńPiękne !
OdpowiedzUsuńSą przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tak tu świętami zawitałoa a bombki są przepiękne, serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata
Przepiękne, cudne po prostu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojej ojej ojej!! Przesliczne!
OdpowiedzUsuńCudowne..:)
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńStylowe bardzo i jakie dopracowane!!! :-)
OdpowiedzUsuńBombki ,które zrobiłaś to arcydzieła !!! są przepiękne.
OdpowiedzUsuńZachwyt! Jakie przytulne! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Czy te cudeńka można kupić?
Są przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNE!!!
OdpowiedzUsuńTutaj nie potrzeba słów, fotki w zupełności wystarczą. Śliczne bombki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i tu tez mi juz zapachnialo swietami:)))cudne są;)pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńale cudne ozdoby!
OdpowiedzUsuńpiekne
OdpowiedzUsuńTwoje bombeczki zapierają dech w piersiach tak że można zawału dostać, jesteś wspaniała że tworzysz takie dzieła Gogusia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, zakochałam się w nich. Kiedyś sama próbowałam, ale takie piękne niestety nie chcą mi wyjść. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńFantstyczne!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Po prostu perfekcja w każdym calu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJolu, bombki absolutnie doskonale!:) Dobór tkanin, haftów oraz perfekcja wykonania zachwyca, aż się człowiekowi "mordka" śmieje. :))) Jesteś Mistrzynią! :D
OdpowiedzUsuńPiękne i na pewno bardzo pracochłonne.
OdpowiedzUsuńPadłam normalnie!!!!!! Podnieście mnie, proszę!
OdpowiedzUsuńAle śliczności:)
OdpowiedzUsuńPełna perfekcja:)
Pozdrawiam i proszę o więcej takich cudnych rzeczy:)
Piękne bombki, aż kipi w nich dokładność. Którą wielkość bombek robiło Ci się najprzyjemniej?
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuńświetne, dopracowane w każdym szczególe! I ta czerwień, rewelacja
OdpowiedzUsuńNormalnie aż się świąt zachciewa! Już bym takimi cudeńkmi dom dekorowała! Oh, moje serce... Zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńJolu, kiedy pokazałaś haftowane gwiazdki, od razu domyśliłam się,że będą dodatkiem do gałgankowych bombek. Dawno o takich myślałam, ale to ciągle niezrealizowany plan.Jeśli w tym roku nie uda mi się zrobić takowych normalnie ukradnę ci twoje !!!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, ze mieszkasz trochę daleko, a już pewnie nie miałabyś ich ! Pozdrawiam cię bardzo mocno i tak samo mocno zazdraszczam :)
Czarujące, a czy można je prać?
OdpowiedzUsuńJestem nimi zauroczona.
OdpowiedzUsuńJeny jakie to jest ładne!!! Jak ty to robisz, że tak ładnie wszystko wykańczasz? Ja mam nadal problem, żeby wykończenie mi wyszło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNE !!
OdpowiedzUsuńCudowności, bardzo mi się podobają :)))))
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wielkim wrażeniem Twoich bombek!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko...
http://robietocolubie.blogspot.com/
Przeobłędne, piękne wzorki, cudne kolorki! Zakochałam się w nich!
OdpowiedzUsuńŚliczności. Dokładność perfekcja wykonania powalająca. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Как красиво и празднично!
OdpowiedzUsuńJolinko - od dawna podziwiam Twoje prace (choć rzadko pozostawiam ślad:-)) Koło tych bombek nie mogłam przejść bez słowa - są cudne!!! wprost nie mogę od nich oczu oderwać... Gratuluję talentu i ... cierpliwości...:-) Pozdrawiam Cię serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńprzepiekne są
OdpowiedzUsuńCudo! pozdrawiam - floressy
OdpowiedzUsuńAle śliczne!!!! Cudeńka!
OdpowiedzUsuńRozdziawiłam buzię w niemym zachwycie :)
OdpowiedzUsuńTak jak myślałam...znowu zachwycasz:) Mistrzowskie wykonanie! Efekt też godny mistrzyni:) Wyglądają na baaardzo pracochłonne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No piękne-po prostu!
OdpowiedzUsuńCudowne bombeczki...
Pozdrawiam serdecznie i załączam uściski dla ANi :-)
Maja
Jolu ja wiedziałam że tak będzie nie mogło być inaczej, przepiękne bombki, gałgankowe takie trochę babcine z wielkim klimatem. Zazdroszczę i to bardzo , bo ja nie umiem takich robić. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękne czerwoności !
OdpowiedzUsuńZachwyt i oczarowanie towarzyszą mi zawsze, gdy do Ciebie zaglądam. Są przepiękne!
OdpowiedzUsuńCudowne jestem zachwycona. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńОчень красиво!!! Вы молодец!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńNinka.
Obłędne te bombki!!!!!
OdpowiedzUsuńPomyśl o jakimś kursie przy czasie :)
O Mateńko!!! Nie myślałam, że tak bardzo te moje bombki przypadną Wam do gustu... niezwykle mi miło i serdecznie dziękuję za Wasze słowa:))))
OdpowiedzUsuńJoanno, N.Su-Fi bardzo Was proszę o maila -adres w moim profilu.
Eva many thanks!!!
Zalesinko, Dasiu napiszcie mi dokładnie co Wam nie wychodzi, może zaradzimy temu:)))
Kawo, wszystkie bombki dobrze mi się robiło, ale chyba najbardziej te średnie- 8-ki.
Gosiu, jeszcze zostało trochę czasu do Świąt i wierzę,że uda Ci się zrealizować ten pomysł:) Po twoich sercach jestem bardzo ciekawa bombek:)))
Vila nie sadzę, by takie bombki dobrze zniosły pranie;))) To dekoracje i wystarczy ewentualnie od czasu do czasu otrzepać je z kurzu;)))
Asiuprędzej uwierzę, że nie starczy Ci czasu na wszystkie wymarzone projekty niż w to że czegoś nie potrafisz;)))
Olga, Любашка большое спасибо:)))
Iza-Jasminum ale kursik już jest- zrobiłam w ubiegłym roku:)))
OdpowiedzUsuńZajrzyj tutaj.
Już wszystko napisano :):):)
OdpowiedzUsuńF A N T A S T Y C Z N E
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńJolu bombki śliczne, od zawsze u mnie na Święta Bożego Narodzenia króluje czerwień.Bombki są śliczne ,perfekcyjnie wykonane jak wszystkie Twoje prace.Uwielbiam Twoje prace
OdpowiedzUsuńJolinko, mistrzostwo świata, te bombki są przecudne. Perfekt!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają - cacuszka po prostu.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi cudeńkami:))) Jesteś mistrzynią w tych bombeczkach!!! Czy mogę poprosić o wzorki tych hafcików z bombeczek?? (renis25@onet.eu)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!
OdpowiedzUsuńBombki są PRZEŚLICZNE!!! Jak zawsze w Twoim wykonaniu:)
OdpowiedzUsuńabsolutnie rewelacyjne !! zakochałam sie !!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bombki cudniaste!!!
OdpowiedzUsuńPomyślałyśmy o tym samym, tylko że moje śnieżynki do bombek jeszcze się haftują, a Twoje już pięknie się prezentują:))
Bombki są wspaniałe!! Życzę więcej wolnego czasu - na robienie takich cudeniek:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Ależ jesteś kreatywna. Czy jest coś czego nie potrafisz?
OdpowiedzUsuńSliczne bombki. piekne,,ide na tutek, moze mi sie tez uda choc jedna taka piekna zrobic wedlug Twoich wskazowek.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRozłożyłaś mnie na łopatki - cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie takie równiutkie, idealne - gratuluję.
Świetnie to sobie wykombinowałaś.
OdpowiedzUsuńPołączenie technik dało bardzo ciekawy efekt.
Pozdrawiam cieplutko :)
Widzę, że na blogach już zimowo i świątecznie... pięknie... cudne bombki! gratuluje :)
OdpowiedzUsuńNie było mnie tu i nie widziałam tych bombek, bo ja też totalnie nie mam czasu.......ale nawet jeśli ich nie widziałam to i tak będą mi się śnić po nocach :)))
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły :))) podziwiam od wczoraj :)
OdpowiedzUsuńplanuję w tym roku zrobić materiałowe bombki z Twojego zeszłorocznego kursu, mam nadzieję że starczy czasu :)
Rewelacyjne są te bombki !!!
OdpowiedzUsuńCudne , przecudne :) nie mogę się napatrzyć
OdpowiedzUsuńJolinko ..... cuda,cuda i jeszcze raz CUDA!
OdpowiedzUsuńJolinuś... Napisz który wzór zakładki i jaki kolor... Zrobię i podeślę Ci w prezencie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te bombki!
OdpowiedzUsuńCOŚ PIĘKNEGO!!! UWIELBIAM TAKIE PRACE. KUNSZT, PRECYZJA, INSPIRACJA. POZDRAWIAM SERDECZNIE :-))
OdpowiedzUsuńPiekne ,cudowne i super kolorek:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO boże piekne cudowne !!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, chciałbym spróbować taką zrobić, gdzie mogłabym zaopatrzyć się w takie piękne materiały i bombke.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
andzia_kosmo@wp.pl
Gdybym potrafiła takie cudo zrobić, to bym chyba decou zdradziła....
OdpowiedzUsuńJakie one piękne i dopracowane!
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne Jolinko,cudo!
OdpowiedzUsuńPiękne... cudowne! Ach, brak słów... ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Powiem więcej - najpiękniejsze jakie kiedykolwiek widziałam! Sama takie robię ,,,ale do Twoich im baaardzo daleko!!!
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku przynajmniej jedną na próbę... Tym bardziej, że jest super kursik - grzech nie spróbować. Choinka z takimi bombkami - marzenie. Jolinko, śliczne!!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne :) :) :)
OdpowiedzUsuńJolinko, ja już nic więcej dodać nie dam rady, poprzednie 94 osoby napisały już chyba wszystko :-) No ślicznie!
OdpowiedzUsuńŚliczne, kolorystycznie idealne, i takie dopracowane, podziwiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania mojego blogowego wpisu " Motylki zawsze trzymają się razem" :-) pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńmi też totalnie brak czasu ale musiałam się zatrzymać i popodziwiać, piękne!!!!
OdpowiedzUsuńПотрясающе! У меня не хватает простых слов!!!...
OdpowiedzUsuńJolu, Ty mnie nie przestaniesz juz chyba zachwycac....... Te bombeczki sa...nie, no sa zniewalajace, sliczne, eleganckie, ponadczasowe, wyjatkowe...piekne......Choc to za male slowo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze Ci Kochana CUDNEGO TYGODNIA:-)
Po takich komentarzach nie pozostało mi nic innego tylko napisać, że w 100% się z tym zgadzam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak się tylko zastanawiałam jak to będzie z upływem czasu, szczególnie jeśli chodzi o biały materiał. Choć z drugiej strony może właśnie po 10 latach jak zżółkną, to staną się jeszcze piękniejsze i bardziej chwytające za serce? ;) Cudne, gdyby mnie było stać, to na pewno bym sobie je kupiła. Są nieziemskie.
OdpowiedzUsuńWiedziałam! Dawno mnie nie było, ale powaliłaś jak zwykle!! CUDOWNE! Odpływam jak na nie patrzę i słabo mi jak pomyślę ile pracy włożyłaś! Ale było warto, bo efekt niesamowity!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sklep!!
Pozdrawiam serdecznie!
A.
Jolinka ogólnie to nigdy nie przepadałam za karczochowymi bombkami. Może dlatego, że jak dla mnie to były zbyt świecące. I jeszcze te cekiny, brrr.... W Twoich się zakochałam. Są przepiękne. Cudowne. Takie eleganckie. Po prostu Miodzio.
OdpowiedzUsuńJolinko, Twoje bombki znalazłam zupełnie przez przypadek, są powalające!! Instrukcja rewelacyjna, zrobiłam już 2 :)-szpilki mi się skończyły...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWITAM,
OdpowiedzUsuńBOMBKI SĄ PRZECUDNE-ZAKOCHAŁAM SIĘ W NICH Z CÓRCIĄ, MY ROBIMY WSTĄŻECZKOWE-ALE TWOJE SĄ PRZEŚLICZNE-POZDRAWIAM BEATA
BOMBKI SĄ PRZEPIĘKNE! KOMBINACJA HAFTU I WSTĄŻECZEK DAŁA NIEZWYKŁY EFEKT. TYLKO POZAZDROŚCIĆ POMYSŁOWOŚCI I ŻYCZYĆ KOLEJNYCH TAK CUDNYCH TWORÓW :D
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
MONIKA B.
Very-very nice work!
OdpowiedzUsuńTych, którzy parają się igła i nitką oraz innymi jak tutaj cudownościami szczerze podziwiam !
OdpowiedzUsuń