czwartek, 22 września 2011

Weraphowe cudeńka

W ubiegłym tygodniu na blogu Weroniki zobaczyłam przecudne kolczyki, od razu poczułam doń miętę;)))) Potem przeczytałam, że wykonała je z najmniejszych koralików Toho (r. 15)-  wprost nie mogłam uwierzyć, że to możliwe- dla niewtajemniczonych 15-ki mają wielkość ok. 1-1,5mm. Szaleńczo ich zapragnęłam i szybciutko dogadałam się z autorką w kwestii zakupu:)
 Tymczasem w niedzielę odbyło się losowanie Candy u Weroniki właśnie - zapisałam się na nie bez większej nadziei na wygraną...  a tu proszę, niespodzianka kolejne Weronikowe plecionki trafiły właśnie do mnie:)))))
Żeby było zabawniej... do tego stopnia nie liczyłam na nic, że sama sobie uplotłam wachlarzykowe kolczyki z opisu Weroniki właśnie ( trzeba kliknąć na zdjęcie wachlarzyków)
 
 
 Dzisiaj dostałam przesyłkę z tymi cudami, "miętóweczki" od razu założyłam na uszy- mój podziw dla kunsztu autorki wzrósł jeszcze bardziej - na żywo są o wiele bardziej niesamowite!!!

8 komentarzy:

  1. Gratuluje zakupu i wygranej!Pieknie wyplelas swoje kolczyki Jolinko.Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje!
    Świetny zakup, a wyroby faktycznie mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromnie się cieszę, że wszystkie moje maleństwa przypały ci tak bardzo do gustu:) Twoje wachlarzyki sa przecudne! Idealne połączenie kolorów i rewelacyjnie wykonane! Jeszcze raz dziękuje - za zakup i udział w candy, i za cały post;)

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczne te ostatnie:) Wogole podziwiam za cierpliwosc w tych koralikowych plecionkach. Zapraszam do siebie na CARNDY!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie to wszystko jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po prostu szczęścia też chodzą parami :) super - rzeczywiście piękne

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluje wygranej :)
    Bardzo ładne kolczyki uplotłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A nie za wiele szczęścia na raz - i jak tu Ci nie zazdrościć ??? I zdolności, i szczęścia :-)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)