czwartek, 14 kwietnia 2011

Kolejne balerinki

Powstały już jakiś czas temu, ale dopiero teraz zrobiłam im fotki.
 
 
Jest jeszcze para granatowych w białe kropki, ale należą do Ani, która ich prawie z nóg nie zdejmuje;)

27 komentarzy:

  1. Jolinka!!
    Tak tedy botičky jsou parádní.
    Už dlouho na ně koukám v knížce Tilda!!
    Ale ty vaše z lněného plátna, tak ty jsou!!!
    Děkuji za krásnou inspiraci.
    Mějte krásný den
    Jarka

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajne :) sama je wymyslilas czy z jakiegos tutoriala? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i balerinki i zdjęcia bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, właśnie też chętnie się dowiem jak je uszyć!!! Wcale się nie dziwię, że Ania nie zdejmuje

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne papcie i do tego wiosenne:)
    Bardzo mi sie podba ten materiał w różowe kwiatuszki, chciałabym taki na poduchy, na taboreciki kuchenne

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne są te balerinki, zastanawiam się, (bo jestem szyjącym beztalenciem) jak zszyć podeszwę z cholewką, żeby tak ładnie wyglądały.

    OdpowiedzUsuń
  7. Balerinki są całkowicie mojego projektu.
    Na początku posiłkowałam się wykrojem dostępnym na stronie Burdy, ale efekt nie spodobał mi się, były jakieś takie niezgrabne. Szablon, jak to ja, poprawiałam dotąd aż mi się spodobał kształt.
    Aga materiał w różyczki to cienki batyst, taki na bluzki- może nie bardzo się nadawał do tego celu, ale idealnie mi pasował kolorystycznie... niestety miałam tylko kawałek, akurat na te balerinki;)
    Film znaleziony na YouTube - http://www.youtube.com/watch?v=b6zbUmZBfe0 pomógł mi wykończyć kapcie tak by nie było widać żadnych szwów

    OdpowiedzUsuń
  8. Tutaj znajdziecie wspomniany szablon -http://www.burdastyle.com/projects/dorothy-balerina-slippers
    Aby pobrać wykrój trzeba się zarejestrować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne są. Napewno pięknie wyglądają na stópkach

    OdpowiedzUsuń
  10. No rewelacyjne po prostu - te pierwsze moje faworyty :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale cudne paputki! Jolinko zrobilas je cudownie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. ako všetko od Jolinky aj papučky sú krásne Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  13. O matulu!!! Jakie piekne!! A właśnie rozmyślam skąd by tu wytrzasnąć wzór na baleriny dla Ani!
    Potrzebne jej będą na gimnastykę artystyczną.
    Spróbuję i ja przerobić te Burdowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolinka , kapcie sa cudowne i chyba sprobuje je uszyc..po prostu mnie zainspirowalas:9

    OdpowiedzUsuń
  15. Jolinko, czym Ty tu jeszcze nas zaskoczysz? Ciągle coś nowego, i od razu super efekt. Baleriny tradycyjnie - cudne. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wymiękłam- jak to mówi nasz młodzież.Piękne są!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne są !!!! Zdolniacha z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No i ja się Ani wcale nie dziwię:) Śliczne te Twoje kapciochy, masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacyjne. Podziwiam każdego, kto potrafi wyczarować takie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Balerinki są po prostu świetne , a szczególnie podobają mi się te drugie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję Wam z całego serca za Wasze słowa:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Są naprawdę piękne.... Ja szyłam wg własnego wykroju balerinki (tutek z wykrojem na blogu) ale bardziej takie bamboszki - z polaru, na ocieplinie.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)