Fiolety i róż w różnych konfiguracjach. Dwie pary kolczyków Ani i moje, te z dodatkiem czerwieni.
Bardzo dobrze pracuje się nam z masą perłową- tutaj to różowe łezki i opalizujące pastylki. W czarno fioletowych kolczykach wykorzystane zostały pastylki i kulki onyksu. Całość uzupełniają tradycyjnie szklane koraliki, także Toho.
Przy okazji chcę pokazać zaproszenia ślubne. Tak, tak moje dziecko niebawem opuszcza gniazdo rodzinne i ubzdurało sobie, że mam jej zrobić zaproszenia... nie chciała gotowych, bo nie trafiła na takie które jej przypadłyby do gustu. Trochę trwało zanim wymyśliłam coś, co byłoby proste, eleganckie i bez typowych ślubnych ozdobników i oczywiście zostałoby zaakceptowane przez zainteresowaną. Znalazłam wektorową grafikę z zawijaskami, mocno ją zmodyfikowałam, tak by pasowała do kształtu zaproszenia. W końcu zgromadziłam wszystkie komponenty , czyli odpowiedni papier w kolorze ecru tłoczony w delikatne prążki , rewelacyjny klej w taśmie, piankową taśmę... Wszystkie grafiki i teksty zostały wydrukowane w kolorze ciemnego brązu.
W końcu wzięłam się za przycięcie papieru- sił i zapału wystarczyło zaledwie na 12 sztuk a klejenie zostawiłam Ani- niech też ma swój udział w przygotowaniu zaproszeń. Jeszcze 4 takie sesje i będziemy miały komplet;)))
kolczyki piekne, jestem pelna podziwu za ta dokladnosc, a zaproszeni tez piekne, takie 'proste' a urokliwe :)
OdpowiedzUsuńBiżuteria niezmiennie mnie zachwyca, to wykracza poza moje wyobrażenia jak można tworzyć takie cuda! Gratulacje dla córki - dobrze mieć taką zdolną mamę!! zaproszenia są przepiękne!! Zapraszam na moje cukierki i pozdrawiam:) Ana
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki tworzycie wspólnie.
OdpowiedzUsuńA córce sie nie dziwie, ze chciałą twoje zaproszenia:) Pozdrawiam!
Piękne zaproszenia!!!! Ja swoje też robiłam sama i byłam z tego powodu strasznie dumna:)
OdpowiedzUsuńA kolczyki to cudo i mistrzostwo świata!
Zaproszenia urocze i bardzo eleganckie !!!
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne !!!
Nawet nie potrafię wybrać, które podobają mi się najbardziej ;-)
Pozdrawiam Aga
Jolu- zaproszenia cudowne!:)))) Zgadzam się z Tusią- Ania wie co dobre! :)))
OdpowiedzUsuńA kolczyki śliczne bardzo - pierwsza para- rewelacyjna - kolorystycznie i technicznie kapitalne!:)))
Ps. muszę Cie popropsić o namiary na taką fajną masę perłową... :)
Buziaki dla Ciebie Jolu i Córci! :))
Bardzo eleganckie zaproszenia I widzę,że nowa technika wciągnęła Cię na maksa
OdpowiedzUsuńA cóż to za piękny papier na zaproszeniach? Jestem na etapie ostatecznego podejmowania decyzji co do wzoru własnych zaproszeń, więc zaintrygowało mnie to ;) A sutasz cudowny! Sama niedługo planuję zacząć naukę tej pięknej sztuki :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)))))
OdpowiedzUsuńAniu, napisałam maila do Ciebie:)
Anno, pisałam o tym- grafika na zaproszeniach to wydruk.
Przepiękne te kolczyki! Niesamowita precyzja wykonania, ale to jak widać jest Twoją domeną :) Zaproszenia są piękne i warto troszkę pracy włożyć w ich wykonanie, bo efekt jest super! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje Candy!
OdpowiedzUsuńZaproszenia takie jak lubię...piękne w swojej prostocie...z nutką elegancji...Kolczyki również misternie wykonane...powiem szczerze, że nie w moim stylu, ale podziwiam pracę, którą trzeba włożyć w ich wykonanie...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale cudne kolczyki :) a zaproszenia rewelacja :*
OdpowiedzUsuńzaproszenia są piękne i delikatne a z kolczyków wybieram nr 1;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Śliczniutkie wszystkie!
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że zaproszenia są cudowne - eleganckie i wysmakowane...a z kolczyków najładniejsze te pierwsze.
OdpowiedzUsuńZaproszenia mi się bardzo podobają. Kolczyki też, tylko, że jak dla mnie, za śmiałe, ja wole mniej kolorowo.
OdpowiedzUsuńJolu brawo! Wyszło świetnie:) Elegancko i bez przesadzonego przepychu. Naprawdę śliczne są
OdpowiedzUsuń;) Trzymam kciuki za kolejne porcje;)
A ja mam teraz zagwozdkę ;))
Cmok:*
Przepiękne sutaszowe kolczyki :)
OdpowiedzUsuńpiekne kolczyki!
OdpowiedzUsuńPięknie tworzycie :) wszystko jest tak dokładne tak staranne tak dobrze dobrane że aż miło patrzeć:)
OdpowiedzUsuńPiękną biżuteria. Zaproszenia eleganckie i niepowtarzalne. Fajnie mieć taką zdolną mamę. Życzę wytrwałości w produkowaniu kolejnej partii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sutasz genialny - dochodzicie do perfekcji i kolczyki wychodzą Wam genialne. A zaproszenia zachwycające w swej elegancji i prostocie :-) Gratulacje dla szczęśliwej Narzeczonej !
OdpowiedzUsuńwow trzaskacie dziewczyny ten sutasz piękny :)a zapisałaś się na kursik?? Dzisiaj Krzysia mi opowiadała o Twoim warsztacie - ja chętnie się wproszę na herbatkę i oglądanie tegoż :)
OdpowiedzUsuńa co do ślubu - fajna impreza się szykuje - i tego właśnie życzę :)
a o jakiej rewelacyjnej taśmie klejącej mówisz??
Magda na kursik zapisałyśmy się obie z Anią, Ty chyba też miałaś chrapkę?
OdpowiedzUsuńWarsztacik raczej a i tak brzmi poważniej niż wygląda, ale zapraszam w odwiedziny serdecznie:)
Klej w taśmie to takie sprytne urządzenie, które nanosi cieniusieńką warstewkę kleju w postaci centymetrowej szerokości paseczka- ręce pozostają czyste a klei się błyskawicznie:)
sliczne prace i zaproszenia
OdpowiedzUsuńNie wiem kto kogo na tym kursie będzie uczył, bo ja bym Wam obu dyplom z sutaszu przyznała !!!
OdpowiedzUsuńChyba się też skuszę na ten kurs, choćby dla towarzystwa ;)))
Zaproszenia niepowtarzalne, proste, eleganckie i bardzo osobiste :)
Zaproszenia bardzo eleganckie,a kolczyki piękne i staranne i nie wiem dlaczego,ale te wszystkie sutaszowe dzieła(szczególnie właśnie kolczyki),oglądane również na innych blogach, kojarzą mi się z twarzami baśniowych stworków;D Chyba mam zbyt wybujałą wyobraźnię,bo w swoich makramach też zawsze się dopatrzę jakichś postaci:c)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kolczyki są absolutnie rewelacyjne!!! Mam nadzieję, że i ja się kiedyś nauczę tej techniki :)
OdpowiedzUsuńwciąż jestem pod wrażeniem tych kolczyków!!
OdpowiedzUsuńprześliczne są :))
Kolczyki przepiekne zwlaszcza te na fotce nr jeden, zaproszenia - przypadna do gustu na pewno, sa ponadczasowe i eleganckie - "nie zestarzeja sie " wraz z uplywajaca moda i gdy za lat 10 wezmie sie je do reki, by....powspominac- z cala pewnoscia nie okaza sie "miniona przeszloscia"
OdpowiedzUsuńpiękne te zaproszenia! takie inne, bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńPiekne kolczyki i zaproszenia tez! Dziekuje bardzo za glos na moj dzwoneczek w Kaprysnych Inspiracjach :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle piekne rzeczy robisz,birzuteria jest sliczna .Zaproszenia bardzo elegandzkie i delikatne,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuń