piątek, 10 grudnia 2010
Pierwsza lalka "córci Uli"
Z jej powstaniem wiąże się bardzo zabawna historia. Otóż Sylwia poprosiła mnie bym uszyła pierwszą lalkę dla "córci Uli". Cały czas przekonana byłam, że lalka będzie przeznaczona dla jej dziecka- dopóki, w chwili przytomności umysłu czy też jakiegoś przebłysku świadomości nie pomyślałam - zaraz, ale skąd u niej córka, zdaje się, że ma chłopaków ???
W końcu przemogłam się i zapytałam Sylwię wprost... musiała nieźle się uśmiać;)))
Ula to jej przyjaciółka- poznałam ją zresztą, kiedy była w błogosławionym stanie... tiaaaa chyba serduszka rzuciły mi się na mózg :-p
Do kompletu zrobiłam bombkę, równie landrynkową co lalka:)
W zamian za uszycie lalki wyżebrałam od Sylwii cudną bombkę z dekoracją 3D, zamkniętą w środku;) Podobną do tej ze zdjęcia - fotka autorki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Magia jakaś czy cuś??!! Oczarowana jestem!!!!
OdpowiedzUsuńcudności robią zwinne twe rączki
OdpowiedzUsuńCudna jest!!! :) I ta bombeczka na czasie - słodziutka! :)))
OdpowiedzUsuńBombeczka w zamian - prześliczna! :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
CUDNA TA LALUNIA,I SŁODZIUTKA BOMBECZKA.UŻYCZ TROSZKI TALENTU;}TAKIE CUDAŚKI ROBISZ,ŻE AŻ SERCE ŚCISKA.POZDRAWIAM SERDECZNIE}
OdpowiedzUsuńŚliczna ! i tak cudnie ubrana, bombka tez śliczna :))
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą mistrzynią!Za co się nie weźmiesz wychodzi pięknie.Twoje lala i bombka są prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Laleczka jak z bajki! Bombka, ktora otrzymalas zreszta tez! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa dama z klasą !!!
OdpowiedzUsuńŚliczna.
Pozdrawiam ciepło.
jeeej... urocza laleczka, do twarzy jej w różu :)))
OdpowiedzUsuńbombka równie rewelacyjna :)
pozdrawiam ciepło !!!
Fantastyczne ma nogi! Bardzo oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńpiękna jest :) i ta bomka w komplecie :) cuuudo :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna lalka i bombeczka też, cukiereczki:) A na jakim ładnym tle pozuje:))
OdpowiedzUsuńurocza dama z tej lali :))
OdpowiedzUsuńo takiej lalce marze oddawna ja stara baba
OdpowiedzUsuńBardzo piekna lala. Każda duża i mała dziewczynka o takiej marzy:)))
OdpowiedzUsuńDługonoga piękność z tej laleczki - super! bombeczki, obie, też piękne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
a ja tu idąc, nie pamiętając przy okazji jak ma na imię Twoja latorośl, myślałam że to właśnie Twoja córcia wreszcie się zaraziła i zaczęła szyć ...
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu oczywiście że lalka jest boska a bombka urzekająca :)
Same śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Linda. linda!
OdpowiedzUsuńTeresa
Cudna!:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuńCórcia Uli będzie na pewno zachwycona :) Kto by nie był :) Piękna jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgata
przefajna!!!! fajowe pantofelki i wyjątkowo długie i zgrabne nóżki :))
OdpowiedzUsuńwow :) aż mi się buzia sama uśmiecha :)
sliczna lala i bombka w rozach i krateczce, cos slicznego!
OdpowiedzUsuńBombek 3D jeszcze nie widzialam, super!
pozdrawiam
Basia
Te nóżki są cudowne, a te pantofelki... ; D
OdpowiedzUsuńLaleczka jest prześliczna i taka cukierkowa:)
OdpowiedzUsuńHmmmmm...i znowu nic mi nie pozostalo jak tylko pozachwycac sie i pozazdrosic wszelakich talentow...Czy jest cos czego nie potrafisz robic? Stawiam w 100% na odpowiedz "NIE", Ty jestes "poblogoslawiona" wszelkimi talentami i pewnie sama gwiazdke z nieba tez bys stworzyla, gdyby dobry Bog tym sie juz wczesniej nie zajal.
OdpowiedzUsuńWykorzystaj wszystko, ciesz nas, nasze oczy, nasze zmysly, dodajac nam weny i przeroznych ideii, zebysmy choc troche mogly nadazyc za Twoja fantazja i wyobraznia. Dziekuje ze moge te cuda obejrzec :) pozdrawiam
Wszystko czego nie dotkniesz zamienia się w piękność!!
OdpowiedzUsuńCudna i słodka:)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita :)
Z prawdziwą przyjemnością oglądam Twoje prace :)
Podziwiam pomysły, wykonanie i pracowitość :)
Z przyjemnością tu powrócę :)
Ciepło pozdrawiam
Mariola
Sama ta bąbka jest dla mnie majstersztykiem,nie mówiąc już o lalce,jestem pod WRAŻENIEM:)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJolinko....Lalunia przepiekna wyszla ale jakze moglo byc inaczej!? Twoje serduszka sa tak zawsze dopieszczone, ze lala nie mogla byc inna jak tylko....
OdpowiedzUsuń"MADE WITH LOVE"
Pozdrawiam Cie cieplutko:))))
Od samego patrzenia robi się słodko i pachnie landrynkami ;)
OdpowiedzUsuńCudowności !!!
śliczna lala.
OdpowiedzUsuńSłodka ta laleczka. Aż uśmiechnęłam się do niej.... i do Twojej pomyłki. I tak sobie myśle, że może naszej kochanej Syli przydałaby się jakaś śliczna córeczka ;) Jej bombki w 3D są niesamowite.
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam.
Lala jest zachwycająca! To wyjątkowe cacko w każdym calu. Wiem co piszę, ponieważ moja córka Nina jest od kilku dni jej szczęśliwą właścicielką ;) Mała ją trochę tuli i tarmosi, ale obiecuję postaram się, żeby lalka dotrwała czasów, kiedy będzie mogła w pełni docenić jej wartość. Ja również życzę Sylwii jeszcze córci...;)Dziękuję również za piękną bombkę i pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńwSZYSTKIE LALKI SĄ PRZECUDOWNE! WOBEC ZALEWAJĄCEJ NAS CHIŃSZCZYZNY I TANDETY SERCE SIE CIESZY WIDZĄC TAKIE CUDA! POZDRAWIAM GORACO.
OdpowiedzUsuń