czwartek, 4 listopada 2010

Znowu serca... tym razem frywolitkowe

Jak w tytule:)
Dodam tylko, że zostały jak większość ostatnich serc, wykonane na zamówienie. No i nie różnią się między sobą zbytnio poza kolorem użytej nitki. Właściwie to jeszcze jest pewna różnica- frywolitki z dwóch takich samych serc zostały wydziergane na cieńszej igle. Przez co moim zdaniem zyskały na delikatności.  Dzięki pomocy mojej siostry zaopatrzyłam się w nowe igiełki, u nas niedostępne o magicznym numerze 7 - w Polsce tez funkcjonują w tym rozmiarze, ale są grubsze-  jak amerykańskie 5-ki.
 
 

57 komentarzy:

  1. Są przeurocze. Fajny pomysł ze zdjęciem na kupce ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mowę mi odjęło. Piękne serduszka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic, tylko podziwiać z rozdziawioną ...buzią:-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Joluś ale cuda stworzyłaś !!!
    Już się rozchorowałam ... takie piękne fioleciaki !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Nudno tu u Ciebie, bo wciaż tylko chwalić mozna! ;-)
    A te serca.., ah te serca!!! :-) Cudowne jak wszystko Twoje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolu śliczności spod Twoich rąk wychodzą!:) Cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. masz cierpliwość :)
    ładniutkie

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te serca! Zazdroszczę frywolitkowych umiejętności...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nádherné, Vaše srdiečka nemajú chybu! Your hearts are amazing! L

    OdpowiedzUsuń
  10. o matko, czy ja zawsze od Ciebie musze wychodzić chora? Że nie potrafię, że nie umiem, tak jak Ty... ech! PRZECUDA tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne z zachwytem ogladam każdą Twoja pracę!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne te serca, jak wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  13. Złotem masz ręce obsypane...Cudowne, delikatne...Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne są te Twoje serducha ozdobione frywolitkami. Normalnie jestem chora, piękne są.... Ciągle podziwiam Twoje prace i nie mogę wyjśc z podziwu jakie piękne twory udaje Ci się wyczarowywac:)

    OdpowiedzUsuń
  15. i po raz kolejny jestem w zachwycie......

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham Twoje serca! Ale chyba się powtarzam :)
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczne!
    A na 7' fajnie się robi. też miałam, dopóki jej nie... tego.. no obgryzłam nieszczęsną ;-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne są, takie delikatne! A czy mogę zapytać jak przymocowujesz te frywolitki do serduszek? :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Igiełki i numery igiełek to dla mnie czarna magia, ale serduszka są prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoich serduszek nigdy nie zawiele, są wspaniałe. Jolinko a jak frywolitkuje się na tej amerykańskiej 7 skoro jest jeszcze cieńsza niż nasza 7 ( nie wygina się?)

    OdpowiedzUsuń
  21. CUDOWNEEEEE.......Napisałam meila z chęcią zakupu i czekam niecierpliwie na odpowiedż:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Frywolitkowe serca w Twoim wykonaniu są rewelacyjne!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. B, Middia, Ines, Zcdl, Kasia, Edi, Anya.es, Pinki_ak Bardzo wam dziękuję za odwiedziny i dobre słowo:)
    Aga takiej chorobie można zaradzić... buziaki:)
    Ann_maragaret, Aga, Sigga7 bardzo mi miło:)
    Kajka, można też krytykować...;)))
    Kasiu jak miło, że zajrzałaś... uściski:)))
    Lusikka thank you very much:)
    Miejsce sympatycznych klimatów ja wciąż powtarzam- każdy może, tylko trochę chęci i duuuuuużo pracy:)))
    Jaga, Mila, Chmurka, Marta, Anielina, Evelina, Ewa z całego serca dziękuję:)))
    Edina chyba jakaś zaraza się pleni... nie było to moimi intencjami;)))
    Różany Aniele a ja kocham Twoje komentarze:)
    Ata dzięki:) Te igły chyba są z innego materiału, takie bardziej kruche- swoją z kompletu też wcześniej złamałam;)
    Annasza przyszywam ręcznie:)
    Apuni, Doti, Ludkasz, Peninia cieszę się, że mnie odwiedziłyście:)
    Grażko bardzo dobrze się frywolitkuje 7-ką, chociaż rzeczywiście ciut się wygina, ale to lepsze od łamania;)))8-ka jest jeszcze cieńsza- ta dopiero się gnie, ale koroneczki są prawie jak czółenkowe:)
    Anonimowy przykro mi, ale nie otrzymałam żadnego maila.

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowicie piękne! Z góry uprzedzamy - podoba nam się ogromnie, więc będziemy tutaj często wpadać :) Pozdrawiamy i gratulujemy talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. cudeńka, napatrzeć się nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  26. Jolinko, jesteś Królową Serc :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam! trafiłam tu przypadkowo ale zamierzam zostać :) CUDNE CUDEŃKA jeszcze nie obejrzałam wszystkiego ale napewno to zrobię :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy się nie rozczarowałam zaglądając na Twoją stronę - zawsze pokazujesz cudowne rzeczy, a najważniejsze, że własnoręcznie stworzone!
    Jak będę urządzać nowe gniazdko, zgłoszę się do Ciebie po parę tych cudownych serc :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedy mam ochotę zobaczyć coś wzorowego, nienagannego, jak "spod igły" (nomen omen), odwiedzam Twój blog. Jeszcze nigdy nie zawiodłam się. Piękne Twoje dzieła.A u mnie tyle kordonków zostało po szydełkowo-firankowej pasji. Jak na nie patrzę, czuję jakbym coś zdradziła. I w pewnym sensie tak jest. Ciekawa jestem następnych Twoich arcydzieł. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję za odpowiedź, bo zastanawiałam się właśnie czy klejone czy przyszywane. :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Tienes un blog maravilloso,¡¡¡Me encantan tus corazones y los enanos son preciosos!!!
    Te sigo y un besito

    OdpowiedzUsuń
  32. Życzę Ci z calgo serca bogactw, dobrych przyjaciół,
    dobrego nastroju, dobrych wspomnień z przeszłości ,
    i dobrych pomysłów na przyszłość, znajoma z bloku ,
    przpraszam za darmowe serca , HHHIIII, HHHIII,
    Czekam na zlote serca !
    Email napisalm , doszedl ???????????

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy jeśli się znamy to trudno mi stwierdzić po tym komentarzu z kim mam "przyjemność"... maila żadnego nie dostałam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciao Jolinka, ho scoperto il tuo blog:
    è meraviglioso!!!
    Fai dei lavori bellissimi e precisi.
    Poi cosa dire dei cuori: sono fantastici!!!
    Un saluto a presto,
    Paola.

    OdpowiedzUsuń
  35. Przecudowne sa!!!
    I jestem obserwatorem numer 500!!!! Jupi!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jolu zaraziłaś mnie sercoprodukcją, od zawsze coś sobie lubiłam wykombinować, ale teraz to już chyba przekraczam swoje możliwe granice.... i ciągle mi mało, mało i mało . Twoje prace są mistrzowskie i bezkonkurencyjne dla mnie wzorem i inspiracją. Dziękuję, że chcesz się dzielić z innym tym talentem, który posiadasz . Wśród zabiegania można się po prostu wyłączyć z gwaru życia i usiąść , zapomnieć o problemach i tak to prostu dłubać sobie serducha, ot tak beztrosko .

    OdpowiedzUsuń
  37. Witam, szukałam inspiracji co zrobić na kiermasz rękodzieła z którego dochód zostanie przekazany na stowarzyszenie "Zakątek21"
    Jeżeli nie masz nic przeciw, zrobiłabym takie serduszkowe poduszeczki - są piękne :*

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)