czwartek, 25 listopada 2010

Aniołów ... ciąg dalszy

Tym razem anielskie szaty w bardziej stonowanych odcieniach. Błękitny len, którego używałam ostatnio na serduszka miał wzdłuż jednej krawędzi ciekawą bordiurę- haftowane kwiatki na zadrukowanym ciemniejszym fragmencie tkaniny. Inna jest też fryzurka anielicy- pierwotnie miały być na całej głowie loki, ale przyszycie tylu pasemek przerosło chyba moje umiejętności a może chęci;)))
Drugi anioł klasycznie, w piżamce ale materiał również z ciekawym szlakiem. Loki tym razem złote i ciut większe.
 
 
 
 
 

19 komentarzy:

  1. śliczne janiołki :) zwłaszcza ten niebieski mi się podoba :) pięeeekne guziczki mają ! :) pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozpływam się jak na nie patrzę;)
    Zgadzam się z przedmówczynią, błękitek jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dajesz czadu, Jolinko! Ten kwiecisty może u mnie sypiać. Nawet ze mną, krzywdy mu nie zrobię, obiecuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne!!! I te sercowe słodkie guziczki!!!! Skąd Ty je wzięłaś??!!??

    OdpowiedzUsuń
  5. Super. Ja też dzisiaj szyje tildy. Co za zbieg okoliczności! Bardzo fajny ten material w kwiatki? Gdzie by można taki kupić?

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne takie uśmiechnięte :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do mnie na Candy ;***

    link :
    www.kooci-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Oba świtne! Nie wiadomo, który fajniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniołki - bomba!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne! A te dopracowane szczegoly po prostu zwalaja z nog!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniołeczki wspaniałe !!!!

    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszalałaś Kobieto.Cudowne,takie do przytulania aniołeczki:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniołki są prześliczne nic tylko przytulać;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolinko trafiłam na Twój blog googlując "jak uszyć serduszko" i oniemiałam. Piękne prace, anioły, no i serca...

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)