środa, 18 sierpnia 2010

Poskramiania ciąg dalszy i kolejne frywolitki;)

Kolejna próba z nowym edytorem...  jak się nie będę rozpisywać to może mi się uda:)
Jeszcze tylko gorąco chciałam podziękować za Wasze ostatnie komentarze:)))
Chociaż ostatnio dużo szyłam nie zapomniałam o mojej nowej namiętności do  frywolitek. Ciągle coś tam próbuję, wymyślam własne kombinacje, mniej lub bardziej udane. Trudno jest początkującej więc korzystam z doświadczeń mistrzyń w tej dziedzinie.
Turkusowe kolczyki ze srebrnymi koralikami powstały na skutek zauroczenia mojego i mojej córki biżuterią Koroneczki. Wszelkie odmiany błękitu i turkus to nasze ulubione kolory- kolczyki zrobiłam dla Ani zainspirowana wzorem Koroneczki  i za jej przyzwoleniem pokazuję:)


Wisiorek  z serduszkiem... hmmm... także w turkusie ale z dodatkami w kolorze ciemnego złota powstał również z inspiracji pracami mistrzyni Elizabeth.

Te serduszka, jak już opanowałam wzór, robiłam z każdej nitki, która mi w ręce wpadła, tutaj pokażę tylko dwa białe- obok turkusowego najmniejsze, bo robione na najcieńszej igiełce-8-ce i z bardzo cienkiej nitki.
I znowu dał mi popalić PanE... :(






36 komentarzy:

  1. ;) ja misiowi zdjęłam wstążkę i zostało tylko serduszko :) nigdy nie pojmę jak można takie cuda zrobić, dla mnie to czarna magia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne są te białe serduszka!!!! Normalnie zakochałam się w nich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne to wszystko. :-)
    Czy zwykła baba też dała by rady nauczyc się robic takie cuda??? Są gdzieś jakieś "instrukcję"?
    I gdzie mozna zamówić taki piękny łańcuszek?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana turkusowe kolczyki i serducho rewelacja !!!
    pozdrawia Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie frywolisz a komplecik kuchenny z poprzedniego postu jest zabójczo śliczny:)
    Jolinko jest coś,czego nie potrafisz?:)
    Miłego popołudnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się.Cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam z całego serca za ciepłe słowa:)
    Kajka ja zwykła baba jestem i nauczyłam się frywolitek na podstawie bardzo przystępnego kursiku Aty( zajrzyj do poprzednich postów frywolitkowych) - jeden warunek potrzeba specjalnych igieł- czółenka to jednak czarna magia dla mnie.
    Łańcuszek to też frywolitka:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie to też niepojęte...
    jak można coś tak pięknego zrobić... kosmos...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe kolczyki a wisiorek z serduszkiem fantastyczny.Wzór serduszka rozpracowywałaś sama czy można go znaleść na wspomnianej stronie? I jeśli można wiedzieć to gdzie można dostać takie śliczne zawieszki do wisiorka.
    Gorąco pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem jak można coś tak pięknego zrobić mając tylko 2 ręce:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Jolinko :)
    pewnie możesz się domyślać jak działają na mnie Twoje przepiękne nitek plątania. Wzdycham oczarowana i cichutko piszczę: ja też tak chcę!
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Grażka wzór serduszka rozpracowałam na podstawie zdjęć, wszystkie akcesoria- zapięcie zawieszka i koraliki pochodzą z odzysku- drugiego takiego samego naszyjnika już bym nie mogła zrobić;)
    Penelopo jak miło znowu Cię "widzieć":))) Mam nadzieję, że czujesz się dużo lepiej:)))
    A co do frywolitek, to kombinuj igłę i do dzieła, jestem na 100% pewna, że nie będziesz miała żadnych problemów z przyswojeniem sobie nowych umiejętności:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne te frywolitki. Mówisz, że można się tego nauczyć ?? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. MK na pewno można, przynajmniej warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Może i można spróbować ale nie każdy posiada dar tworzenia cudeniek ;)
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jolinko nie przestajesz nas zaskakiwac. Twoje prace coraz ladniejsze i dopracowane do perfekcji! Dziekuje za odwiedziny i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie piękne serduszka. Cudowne.
    Czy mogłabym zamówić kilka.
    Pozdrawiam Małgosia.
    gosia50576@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli to jest podobne do szydełkowania, to ja nie mam szans.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla ciekawości wpisałam w Google - "tatting pictures" a potem "tatting free patterns" i teraz już na pewno wiem, że nie dam rady tak palcamy wywyjać. :-(
    To jakaś magia jest. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. o rany, zrobiłaś Carmenki!!!! a ja wpatruje się w ten wzór, wpatruję i nie mogę rozgryźć, a do Ani od pół roku się zbieram :-)
    Śliczne

    OdpowiedzUsuń
  21. No i co ja mam powiedzieć? Chyba tylko tyle, że w kompleksy wpadłam po same uszy!

    OdpowiedzUsuń
  22. nie było mnie trochę..weszłam i padłam ! Jolu, wspaniałości ! i sama nie wiem co mnie bardziej urzeka...czy frywolitki cudne, czy anioły prześlicznej urody, czy komplety organizacyjne...piękne ! pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne frywolitki!,, muszę przyznać , że i mnie Ata pokusiła kursikiem , ale to co wychodzi z pod mojej igły nie nadaje sie do pokazania,coś kiepsko mi idzie:( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne frywolitki, aż trudno uwierzyć, że jesteś początkująca, ale chyba niektórym dostało się więcej talentów niż pozostałym ;)

    Chciałam zapytać o te stylowe dodatki, ale już doczytałam w komentarzach, jak widać nawet koralik koralikowi nierówny :))))

    OdpowiedzUsuń
  25. Te turkusowe serduszko i kolczyki są wspaniałe:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne... Cuda po prostu! Idealne! Jestem pod wrażeniem...

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)