Przedstawiam kolejne laleczki, młodsze siostry Zuzi i Mai. Jako że wiosna w pełni dostały odpowiednio lżejsze kreacje - Anula turkusową a Ola czerwoną sukienkę:)
Przypomnialas mi laleczki mojego bylego szefa, pana Dr.,ktore to uszyla dla niego jego mama jakies 85 lat temu. Ma je jeszcze "cale i zdrowe" w malenkim pudeleczku wylozonym materialem (tez od mamy). Sa dwie, jedna w zenskiej a druga w meskiej wersji i nazywaja sie ; Kasper i Kasperinka (pewnie dlatego ze troszke przypominaja krasoludki, maja dlugie, czerwone czapeczki zakonczone szpicem... Sa sliczne jak te Twoje i warto miec a moze i samemu uszyc dla swoich pociech takie cuda, pamiatka na cale pokolenia...:)
Anula jak moja Ania! Też uwielbia odcienie i pochodne niebieskiego :-D Ola też prześliczna! Jak Ty to robisz Jolu, że czego się nie dotkniesz, to wychodzi Ci mistrzostwo świata??
Witam, jestem tutaj po raz pierwszy, ale zamierzam zaglądać tutaj częściej :) Bardzo podobają mi się Twoje prace, lale są słodkie- muszę szczerze przyznać, że to miła odmiana po tym jak wszędzie można zobaczyć Tildowe wytworki... :) Fotokurs- super, mało jest osób, które dzielą się swoją wiedzą i to zbieraną w tak mozolny sposób, z mojej strony- dziękuję :) pozdrawiam serdecznie
Jolinko jakie śliczne są :))Wspaniałe kolorki :)Zachwycają:)
OdpowiedzUsuńPiękne laleczki :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne:-) A te sukienusie!!! :-)CHętnie sama pobawiłabym się Twoimi laleczkami! Serdecznie pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńLale jak malowane.Urocze.
OdpowiedzUsuńKapitalne są ! :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowne są ;-)
OdpowiedzUsuńAle z nich cudowne lale.
OdpowiedzUsuńSukieneczki kwiatkowe urocze.
Pozdrawiam
Urocze lalunie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwszystkie twoje prace są świetnie wykończone nawet takie małe lalunie
OdpowiedzUsuńAlicja
Jakie one są śliczne!!!!!! Strasznie mi się podobają :)))
OdpowiedzUsuńLaleczki są niesamowicie pogodne :), śliczne, a Ty Jolinko niesamowicie szybka i pracowita, choć wiem, że jak coś wciąga to na całego :)
OdpowiedzUsuńobie śliczne, podobają mi się ich kreacje wiosenne.
OdpowiedzUsuńCudne lale!!!
OdpowiedzUsuńJolu, jesteś mistrzynią w tej sztuce... a w jakiej Ty nie jesteś ? ;)
SLICZNE LALECZKI, POZDRAWIAM!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznusie są te lale, napatrzeć się nie mogę :)))
OdpowiedzUsuńurocze:)
OdpowiedzUsuńJolinko! Twoje laleczki są... no są takie... jolinkowe!
OdpowiedzUsuńLaleczki jak malowane:) sukieneczki takie radosne i wiosenne, że aż śmieją się oczy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie:)
Peninia, Zula, Maja, Alicja11, Anya, Ipsa, Duditka, Atena, Ivonna, Alicja, Karola,Ewetka, Konwalia Amelii, Krzysia, Asia, Annasza, Arsarnem, Jolciaso, Brydzia- dziękuję Wam z całego serca za tyle ciepłych komentarzy:)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę udanego majowego weekendu:)))
jakie fajniuskie dziewczynki :) :)
OdpowiedzUsuńPrzypomnialas mi laleczki mojego bylego szefa, pana Dr.,ktore to uszyla dla niego jego mama jakies 85 lat temu. Ma je jeszcze "cale i zdrowe" w malenkim pudeleczku wylozonym materialem (tez od mamy). Sa dwie, jedna w zenskiej a druga w meskiej wersji i nazywaja sie ; Kasper i Kasperinka (pewnie dlatego ze troszke przypominaja krasoludki, maja dlugie, czerwone czapeczki zakonczone szpicem...
OdpowiedzUsuńSa sliczne jak te Twoje i warto miec a moze i samemu uszyc dla swoich pociech takie cuda, pamiatka na cale pokolenia...:)
Śliczne laleczki.
OdpowiedzUsuńPiękne lalunie:)
OdpowiedzUsuńTakie milunie te twoje lale:)
OdpowiedzUsuńSłodkie lalunie:)
OdpowiedzUsuńAnula jak moja Ania! Też uwielbia odcienie i pochodne niebieskiego :-D
OdpowiedzUsuńOla też prześliczna!
Jak Ty to robisz Jolu, że czego się nie dotkniesz, to wychodzi Ci mistrzostwo świata??
słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńPiękne lale... Aż człowiek sam miałby ochotę się nimi pobawić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie... :)
Bardzo radosne te lale i sukieneczki takie kolorowe. Ja również z miłą chęcią bym się nimi pobawiła:)
OdpowiedzUsuńurocze :-)
OdpowiedzUsuńno i poległam: jedne z najbardziej urokliwych lalek blogowych :)
OdpowiedzUsuńCudowne!!!!
OdpowiedzUsuńAleż słoneczka!!
OdpowiedzUsuńUrocze laleczki w uroczych ubrankach ^^
OdpowiedzUsuńAle słodkie, urocze na maxa! :)
OdpowiedzUsuńUśmiecham się od ucha do ucha do Twych słodkich laleczek :)
OdpowiedzUsuń...i serdecznie Cię pozdrawiam.
Bardzo chętnie się wymienię na jakieś serduszko -breloczek lub lniano-koronkowa serwetkę :)
OdpowiedzUsuńNapisałam maila do Ciebie :)
Pozdrawiam!
Słodziutkie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
urocze lale:)
OdpowiedzUsuńWitam, jestem tutaj po raz pierwszy, ale zamierzam zaglądać tutaj częściej :) Bardzo podobają mi się Twoje prace, lale są słodkie- muszę szczerze przyznać, że to miła odmiana po tym jak wszędzie można zobaczyć Tildowe wytworki... :) Fotokurs- super, mało jest osób, które dzielą się swoją wiedzą i to zbieraną w tak mozolny sposób, z mojej strony- dziękuję :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSłodziutkie te Twoje laleczki. ((:
OdpowiedzUsuńUrocze laleczki, od razu wywołują uśmiech na twarzy:))
OdpowiedzUsuńwow. laleczki urocze
OdpowiedzUsuń