
Jakoś udało mi się nakłonić całą gromadkę do wspólnego zdjęcia :)
A potem odbyła się sesja z udziałem nie prezentowanych wczoraj osobników. Najpierw bliźniaczki w kraciastych sukieneczkach...




Dwaj panowie... nie wiem jak to się stało, że stanowią mniejszość w tym gronie ;)





... i znowu dwie dzieweczki :0





Jolinko,Twoje króliczki są przepiękne-pisałam wczoraj u Myszy,że po odwiedzinach na Twoim i Jej blogu zapominam,jak się nazywam(z wrażenia) :-) Jesteście niesamowite ze swoimi zdolnościami-czapki z głów! A wracając do Twojego "miotu" ;-)-tym razem najbardziej podobają mi się dziewczynki w różowych sukienkach.Serdecznie pozdrawiam ,Maja
OdpowiedzUsuńŚliczne króliczki,a rozmnażają się w błyskawicznym tempie :c)
OdpowiedzUsuńNo,nie mogę ;) towarzystwo wyborowe!
OdpowiedzUsuńPychol mi się śmieje od ucha do ucha :))
...i miłośc od pierwszego wejrzenia -facet w pasiastych spodenkach (ach!)
Fantastyczna gromadka, a Ty to juz chyba musisz przypilnowac "ich rozmnazanie" ;) no chyba ze masz odbiorcow lub planujesz zalozyc farme krolicza :)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony wcale sie nie dziwie, bo sa superowe...
Maju, Arkadio, Penelopo, Savannah dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam Was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKróliczki rozmnożyły się, w większości, dla konkretnych dzieciaczków ;)
piękna rodzinka ;-)
OdpowiedzUsuńKolejne cuda:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne króliczki, a właściwie to brak mi słów na wyrażenie mojego zachwytu! Twoja gromadka jest w każdym calu dopieszczona,a buzinki tak sympatyczne,że aż chciałoby się je wszystkie poprzytulać.Tak "z całego serca...". Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBliźniaczki super! Ten deficyt facetów grozi poważnym rozłamem w towrzystwie Królic. Nie wiem jak sobie poradzą wspomniane siostry - one dwie i jeden pasujący do nich jak ulał. Oj, będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńTakie piękne dzieci niech się mnożą na pociechę! Jest becikowe - jest dobrze. Pozdrawiam.
łohoho! Koleżankop zaszalałaś! I do tego wszytskie takie śliczniutkie!!! Masz Ty talen moja droga..oj masz :) :) :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna gromadka, jestem zakochana, takie śliczne pyszczki!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńabsolutnie niesprawiedliwe umieć szyć tak piękne króliczki i królików! i tu już prawie bym oprotestowała ten stan niesprawiedliwości jasnej i oczywistej... gdyby oko nie cieszyło się tak bardzo na ich widok, gdyby palce same nie wracały na blog, żeby oczy znowu się mogły nimi nacieszyć
OdpowiedzUsuńAleż się te króliki mnożą! ;-D
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie - zarówno dziewczynki jak i chłopcy :-)
Madziorku, Brydziu, Mileno, Violetko, Lietdeco, Aniu, Ata z całego serca dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńToć to cała ferma królicza, hihi ,Cudności nad cudnościami.
OdpowiedzUsuńJolu te fartuszki to są zdejmowane?
Jolu reklamowałam Cię mocno na forum majówek 2008 - pokazywałam królika Franka i polecałam jako rewelacyjny prezent na święta albo Mikołaja... mam nadzieję, że zaowocuje to w mnóstwo zamówień :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne króliki i cieszę się, że zapoczątkowałam swoją prośbą królikową serię Jolinkową:)
Oj Jadwiszka, zamówienia się posypały a jak, chwilami to ... a nie nie powiem co mówiłam;))) Na pewno nie byłoby tego szaleństwa króliczego, gdyby nie Twoja prośba:)
OdpowiedzUsuńJola jestem zachwycona! Z całego serca Ci dziękuję za Panów!:DDDDD
OdpowiedzUsuńAleż słodka gromadka :-DDDDDD
OdpowiedzUsuńWidzę, że my obie takie królicze mamy :-))
Pozdrawiam cieplutko