Jakoś udało mi się nakłonić całą gromadkę do wspólnego zdjęcia :) A potem odbyła się sesja z udziałem nie prezentowanych wczoraj osobników. Najpierw bliźniaczki w kraciastych sukieneczkach... Dwaj panowie... nie wiem jak to się stało, że stanowią mniejszość w tym gronie ;) ... i znowu dwie dzieweczki :0
Jolinko,Twoje króliczki są przepiękne-pisałam wczoraj u Myszy,że po odwiedzinach na Twoim i Jej blogu zapominam,jak się nazywam(z wrażenia) :-) Jesteście niesamowite ze swoimi zdolnościami-czapki z głów! A wracając do Twojego "miotu" ;-)-tym razem najbardziej podobają mi się dziewczynki w różowych sukienkach.Serdecznie pozdrawiam ,Maja
No,nie mogę ;) towarzystwo wyborowe! Pychol mi się śmieje od ucha do ucha :)) ...i miłośc od pierwszego wejrzenia -facet w pasiastych spodenkach (ach!)
Fantastyczna gromadka, a Ty to juz chyba musisz przypilnowac "ich rozmnazanie" ;) no chyba ze masz odbiorcow lub planujesz zalozyc farme krolicza :) Z drugiej strony wcale sie nie dziwie, bo sa superowe...
Maju, Arkadio, Penelopo, Savannah dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam Was serdecznie:) Króliczki rozmnożyły się, w większości, dla konkretnych dzieciaczków ;)
Prześliczne króliczki, a właściwie to brak mi słów na wyrażenie mojego zachwytu! Twoja gromadka jest w każdym calu dopieszczona,a buzinki tak sympatyczne,że aż chciałoby się je wszystkie poprzytulać.Tak "z całego serca...". Gorąco pozdrawiam:)
Bliźniaczki super! Ten deficyt facetów grozi poważnym rozłamem w towrzystwie Królic. Nie wiem jak sobie poradzą wspomniane siostry - one dwie i jeden pasujący do nich jak ulał. Oj, będzie się działo :) Takie piękne dzieci niech się mnożą na pociechę! Jest becikowe - jest dobrze. Pozdrawiam.
absolutnie niesprawiedliwe umieć szyć tak piękne króliczki i królików! i tu już prawie bym oprotestowała ten stan niesprawiedliwości jasnej i oczywistej... gdyby oko nie cieszyło się tak bardzo na ich widok, gdyby palce same nie wracały na blog, żeby oczy znowu się mogły nimi nacieszyć
Jolu reklamowałam Cię mocno na forum majówek 2008 - pokazywałam królika Franka i polecałam jako rewelacyjny prezent na święta albo Mikołaja... mam nadzieję, że zaowocuje to w mnóstwo zamówień :)
przepiękne króliki i cieszę się, że zapoczątkowałam swoją prośbą królikową serię Jolinkową:)
Oj Jadwiszka, zamówienia się posypały a jak, chwilami to ... a nie nie powiem co mówiłam;))) Na pewno nie byłoby tego szaleństwa króliczego, gdyby nie Twoja prośba:)
Jolinko,Twoje króliczki są przepiękne-pisałam wczoraj u Myszy,że po odwiedzinach na Twoim i Jej blogu zapominam,jak się nazywam(z wrażenia) :-) Jesteście niesamowite ze swoimi zdolnościami-czapki z głów! A wracając do Twojego "miotu" ;-)-tym razem najbardziej podobają mi się dziewczynki w różowych sukienkach.Serdecznie pozdrawiam ,Maja
OdpowiedzUsuńŚliczne króliczki,a rozmnażają się w błyskawicznym tempie :c)
OdpowiedzUsuńNo,nie mogę ;) towarzystwo wyborowe!
OdpowiedzUsuńPychol mi się śmieje od ucha do ucha :))
...i miłośc od pierwszego wejrzenia -facet w pasiastych spodenkach (ach!)
Fantastyczna gromadka, a Ty to juz chyba musisz przypilnowac "ich rozmnazanie" ;) no chyba ze masz odbiorcow lub planujesz zalozyc farme krolicza :)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony wcale sie nie dziwie, bo sa superowe...
Maju, Arkadio, Penelopo, Savannah dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam Was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKróliczki rozmnożyły się, w większości, dla konkretnych dzieciaczków ;)
piękna rodzinka ;-)
OdpowiedzUsuńKolejne cuda:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne króliczki, a właściwie to brak mi słów na wyrażenie mojego zachwytu! Twoja gromadka jest w każdym calu dopieszczona,a buzinki tak sympatyczne,że aż chciałoby się je wszystkie poprzytulać.Tak "z całego serca...". Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBliźniaczki super! Ten deficyt facetów grozi poważnym rozłamem w towrzystwie Królic. Nie wiem jak sobie poradzą wspomniane siostry - one dwie i jeden pasujący do nich jak ulał. Oj, będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńTakie piękne dzieci niech się mnożą na pociechę! Jest becikowe - jest dobrze. Pozdrawiam.
łohoho! Koleżankop zaszalałaś! I do tego wszytskie takie śliczniutkie!!! Masz Ty talen moja droga..oj masz :) :) :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna gromadka, jestem zakochana, takie śliczne pyszczki!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńabsolutnie niesprawiedliwe umieć szyć tak piękne króliczki i królików! i tu już prawie bym oprotestowała ten stan niesprawiedliwości jasnej i oczywistej... gdyby oko nie cieszyło się tak bardzo na ich widok, gdyby palce same nie wracały na blog, żeby oczy znowu się mogły nimi nacieszyć
OdpowiedzUsuńAleż się te króliki mnożą! ;-D
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie - zarówno dziewczynki jak i chłopcy :-)
Madziorku, Brydziu, Mileno, Violetko, Lietdeco, Aniu, Ata z całego serca dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńToć to cała ferma królicza, hihi ,Cudności nad cudnościami.
OdpowiedzUsuńJolu te fartuszki to są zdejmowane?
Jolu reklamowałam Cię mocno na forum majówek 2008 - pokazywałam królika Franka i polecałam jako rewelacyjny prezent na święta albo Mikołaja... mam nadzieję, że zaowocuje to w mnóstwo zamówień :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne króliki i cieszę się, że zapoczątkowałam swoją prośbą królikową serię Jolinkową:)
Oj Jadwiszka, zamówienia się posypały a jak, chwilami to ... a nie nie powiem co mówiłam;))) Na pewno nie byłoby tego szaleństwa króliczego, gdyby nie Twoja prośba:)
OdpowiedzUsuńJola jestem zachwycona! Z całego serca Ci dziękuję za Panów!:DDDDD
OdpowiedzUsuńAleż słodka gromadka :-DDDDDD
OdpowiedzUsuńWidzę, że my obie takie królicze mamy :-))
Pozdrawiam cieplutko