Wielka niespopdzianka !!!

Dzisiejszy dzień rozpoczął się dla mnie niezwykle miłym akcentem... tym bardziej, że zupełnie niespodziewanym. Listonosz , na marginesie - bardzo sympatyczny, przyniósł mi przesyłkę z USA, która nie mieściła się do skrzynki.

Nie oczekiwałam niczego, więc moje zdziwienie rosło z każdą minutą... chyba z chwilowego zamroczenia adres nadawcy niewiele mi powiedział;-)
Niecierpliwie więc otworzyłam kopertę, sądząc, że wnętrze coś mi wyjaśni. Na początku zobaczyłam białe pudełeczko, otworzyłam je i w środku znalazłam małą kopertkę z moim blogowym "imieniem"... i w tym momencie wszystko stało się jasne:)

Dedykacja na karteczce potwierdziła moje przypuszczenie. Ale zawartość pudełeczka rozczuliła mnie jeszcze bardziej, musiałam mocno mrugać powiekami, żeby się nie rozpłakać...



Piękne biscornu - poduszeczka na igiełki- wyhaftowane specjalnie dla mnie, tak zupełnie bezinteresownie i w dodatku w jednym z moich ulubionych kolorów:)
Alex, sprawilaś mi niewypowiedzianie wielką niespodziankę.... Z CAŁEGO SERCA BARDZO CI DZIĘKUJĘ :-)
Muszę jeszcze wyjaśnić, że Alex była jedną ze zwyciężczyń w moim serduszkowym Candy- dostałam kawał jej serca za moje skromne serduszko... jestem naprawdę bardzo wzruszona, bo nieczęsto dane jest mi przeżywać takie chwile.