Dla odmiany coś z biżuterii.
Kolczyki z kuleczkami wyplecionymi z koralików.
Z pragnienia soczystych kolorów powstała też bransoletka szydełkowa.
I na koniec wisiorek. Kółeczko wyplotłam dawno temu, ale odłożyłam na bok bo nie miałam pomysłu na jego wykończenie... do czasu aż nie znalazłam szklanych płatków .
Pragnę jeszcze wygłosić Pean Pochwalny na cześć Joie, która jest osobą szczerego serca i niezwykle bezinteresowną!!! Dostałam od niej, już jakiś czas temu, prezencik w postaci poszukiwanych przeze mnie cieniowanych kordonków i ślicznej filcowej matrioszki- te detale i szczegóły po prostu majstersztyk.
Kochana jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję:))))
Wszystko piękne, ale wisior obłędny:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
a ja wybieram te perłowe kolczyki:) są śliczne
OdpowiedzUsuńPiękne koralikowe dzieła! Kolczyki urzekają swoim pięknem i słodkimi kolorami :)
OdpowiedzUsuńKolczyki kuleczki są śliczne ale wisior jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńJakie piękne te kule.. czeeeeemu mi takie nie wychodzą... ?? :):):)
OdpowiedzUsuńOj tam...oj tam... To przecież nic takiego... ot taki mały drobiazg :*
OdpowiedzUsuńPopieram... Wisior piękny... :) Kolczyki również :)
Buziaki :*
Kolczyki są cudne!
OdpowiedzUsuńNie wiem które podobają mi się najbardziej!
Wszystkie podobają mi się najbardziej :)!
perfekcja w każdym calu:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolory tej szydełkowej bransoletki. Super!
OdpowiedzUsuńJolu jak zwykle przepiękna biżuteria, muszę przyznać że często wchodzę do twojego sklepiku aby ją pooglądać i już miałam kupić pewną bransoletkę ale mi ją ktoś sprzątną sprzed nosa. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu:) Jakbyś chciała , to mogę dla Ciebie zrobić podobną, napisz tylko do mnie:)
UsuńDla mnie rewelacja! Kolory bransoletki bardzo dobrze współgrają ze sobą, tworząc niezłe cacko :)Kolczyki również zachwycają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A takie kolory chodzą za mną ostatnio:)
Usuńme encantaron!
OdpowiedzUsuńte felicito!!
NICE!!
✿
Śliczne kolczyki. Robione z połówek czy z całości?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam... :)
Nie, lecę od razu po całości:)Strasznie nie lubię wrabiać nitek , tak jest ich dwa razy mniej;)
UsuńA mnie w redukowaniu wzoru robią się "dziury" :( jak temu zaradzić? jest jakiś magiczny sposób? :)
UsuńTo chyba kwestia odpowiedniej ilości koralików w okrążeniu zanim będziesz redukować- jakiej to można stwierdzić metodą prób i błędów- zależna też jest od wielkości koralika-bazy. U mnie przy koraliku 10mmm ilość koralików w najszerszym miejscu wyniosła 12. Przy redukowaniu w pierwszym okrążeniu "odejmuję" 4 koraliki, w następnym robię 8, w kolejnym znów redukuję tak by zostały 4 koraliki i dwa okrążenia przerabiam po 4 koraliki.
Usuńwszystko jest prześliczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki, ale matrioszki Ci zazdroszczę! jest świetna!!
OdpowiedzUsuńJolinko kolczyki i wisior przepiekne, zwlaszcza wisior przypadl mi do gustu.
OdpowiedzUsuńsciskam Cie serdecznie
B.
Dziękuję Wam za komentarze:)
OdpowiedzUsuńJakież one idealne i ta cecha pewnie podkreśla ich piękno.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Cię Jolu :)
Świetnie wygląda wykończone kółeczko, różnica przed i po ogromna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny breloczek - taki wiosenny, no i te detale.
Wspaniale, przepiekne, chyle czola :) naprawde jestem pod wrazeniem Twoich dziel.
OdpowiedzUsuńPiękne i delikatne :) Mnie - o dziwo, bo nie przepadam za różem - w oko wpadły pierwsze kolczyki :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze pięknie :) Drugi medalion spodobał mi się najbardziej :) A prezenty - mniodzio!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czego nie dotkniesz zamienia się w złoto...
OdpowiedzUsuńKolczyki są przepiękne!
Jolu, pięknie wiosennie się u Ciebie zrobiło, a bransoletka jest cudna!
OdpowiedzUsuńPiękna biżu a matrioszka którą dostałaś śliczniutka - tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńŚliczne!:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKoraliki wkręciły Cię już po całości, jak widzę, ale efekty powalają.
OdpowiedzUsuń