wtorek, 17 listopada 2009
"Piernikowe" serca ;)
Pomysł na fałszywe pierniczki narodził się w mojej głowie już dawno, nawet w swoich zasobach znalazłam odpowiednie drewniane serduszka. Zmieszałam farby, tak by kolorem przypominały pierniki- chociaż nie do końca mi to się udało i pomalowałam drewienka... tak przeleżały sobie z miesiąc albo i dłużej nabierając mocy urzędowej. Dzisiaj mnie "natchło" i ozdobiłam wszystkie od razu:)))
Nie powiem ile fotek zrobiłam... duuuuużo i tylko kilka mizernych uznałam za w miarę dobre do pokazania.
Dodam jeszcze, że są przeznaczone na użytek własny:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nooo, pierniczki jak malowane! I to jak misternie. Smacznie wygladają!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się schrupać :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, jestem pełna podziwu dla kunsztu zdobienia . Cudne :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne te pierniczki!!!I jak pięknie ozdobione!Oczyma wyobraźni widzę jak leciutko kołyszą się na zielonej choineczce...Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNie przestajesz mnie zadziwiać swoją inwencją i talentem. Przy Tobie to ja w miejscu dreptam...
OdpowiedzUsuńPięknie zdobione,napatrzeć się nie mogę,świetna ozdoba,pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńZ całego serca dziękuję za ciepłe słowa :)))
OdpowiedzUsuńAga pochwała z Twoich ust znaczy dla mnie bardzo wiele, ale chyba troszeczkę przesadzasz;)))
śliczne, bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńAleż powalająco piękne są!!! i jakie misterne zdobienie! Ależ Ty masz cierpliwość kobieto! mnie by już dawno "szlag trafił" ;)
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić drewniane serducha? od jakiegoś czasu bez powodzenia szukam w galeriach z drewnianymi ozdobami..
Pozdrawiam :)
Jola wiesz co? ja dojrzałam żeby po chamsku wprosić się do Ciebie na herbatkę i pooglądać te wszystkie cuda na żywo z pomacaniem :) Już wspominałam że jestem Twoją fanką??
OdpowiedzUsuńElle no właśnie ja chyba trochę szurnięta jestem :)))))
OdpowiedzUsuńSerduszek też szukałam właśnie takich drewnianych, bo te pochodzą ze starych zapasów, sprzed kilku lat. Niestety są tylko ze sklejki albo mdf-u i dość cienkie. Jeśli takie Cię interesują to szukaj na Allegro.
Madziula, no to czuj się zaproszona:)))
Jola , zdolna kobieto , o mało zawału ne dostałam ,kiedy serce zaczęło mi skakać na widok tych piękności.
OdpowiedzUsuńCudne , i pomysł i wykonanie
Pierniczki są tak naturalne, że aż chce się je schrupać!
OdpowiedzUsuńJolinko,ależ smaczne! Wspaniałe pierniczki- "cukiernicze"dzieła sztuki:-)Precyzja w każdym...okruszku :-) powala! Szkoda,że nie są jadalne :-( Serdecznie pozdrawiam, Maja
OdpowiedzUsuńzachwycające są:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Naprawdę pięknie je zrobiłaś :) te wzoreczki są takie urocze i piernikowe :)
OdpowiedzUsuńświetne, aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńJolinko - oj będziesz Ty tak czarować to... to zobaczysz: nawet śnieg na Wigilię będzie
OdpowiedzUsuńsłów brak, trudno o nie gdy szczęka poszła do lasu na spacer - są przepiękne (wiem, wiem znowu się powtarzam) ale co ja zrobię, że czego się dotkniesz zamienia się w cudeńka
zakochałam się w nich i teraz mnie lecz :o) proszę...
W pierwszej chwili myślałam, że upiekłaś i cudnie ozdobiłaś lukrem, potem - kiedy zauważyłam " byłam pewna, że uszyłaś, dopiero w trakcie czytania dotarło.
OdpowiedzUsuńSą niesamowite !!!!
Wpadłam w zachwyt, pomysłowość i kunszt wykonania to klasa mistrzowska. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne te Twoje serduszka,też z początku myślałam,że są z ciasta,pięknie je udekorowałaś! :c)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!!! Szczęka mi opadła i nie chce wrócić do pozycji wyjściowej ;)
OdpowiedzUsuńPiękne "piernikowe" serduszka, wzorki takie delikatne. A misterne wykonanie rewelacyjne. Miodzio po prostu. Miodzio jak w prawdziwych pierniczkach. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńU Ciebioe już tak świętami pachnie tyle aniołków i teraz pierniczkowy wianek.
OdpowiedzUsuńJolinko, chociaż grypa mnie powaliła to jednak widok Twoich cudownych jak-żywych pierniczków chyba mnie uzdrowił.Potrafisz tak piękne rzeczy stworzyć! Z racji tego, że mam czasem duszę chochlika przyszedł mi od razu do głowy pomysł - poczęstuj tymi pierniczkami gości w ramach np. Prima Aprilis. Żartuję sobie!
OdpowiedzUsuńPiernikowe koronki! Jubilerska robota, chyba przez lupę robiona... Szkoda będzie jeść takie cudności:)
OdpowiedzUsuńO, kurczaki! Ileż roboty w to włożyłaś! Efekt jest piękny!
OdpowiedzUsuńSą piękne!!!Ależ Ty masz złote ręce.Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńJejku, ależ piękne są! Cudne, jak malowane !!! Leżę sobie. I tak będę.
OdpowiedzUsuńJolinko! te pierniczki są piękne!!!
OdpowiedzUsuńZachwytom moim nie ma końca: nad doskonałością wykonania, delikatnością wzorów i wytrwałością autorki.Pozdrawiam serdecznie:)
Jesteście Kochane!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo Wam dziękuję i ślę buziaków całe stadko :))))
Wspaniały pomysł na świąteczne ozdóbki. Piernikowe serduszka wyglądają apetycznie(dlatego ostrzegaj gości by jakiś łasuch nie skusił się na małe co nieco. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAleż cudaski ... rewelacyjne wręcz ...
OdpowiedzUsuńPodziwiam i wzdycham
jakie śliczne.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co napisać, zatkało mnie kompletnie.... są prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serducha, nic tylko schrupać :)
OdpowiedzUsuńPrzeleciałam sobie kilka stron Twojego bloga i jestem w szoku, totalnym ... jaka Ty jesteś pracowita, a jakie to wszystko cudne ...
Zaraz sobie dodam Twojego bloga do ulubionych, będę podglądać i zazdrościć ...
OdpowiedzUsuńPomysł przedni, ale wykonanie brak słów. Tak misterne koroneczki to tylko chyba Ty potrafisz :)
OdpowiedzUsuńcudne, przekonująco piernikowe :)
OdpowiedzUsuńa tak ozdobić to mistrz cukiernictwa by nie potrafił :))
śliczności !
Jestem w szoku, no ale kto jak kto , Jola to koroneczki czaruje na poczekaniu, czemu się dziwić? Jestem i tak w szoku są jak prawdziwe aż ślinka leci i człowiek się hamuje aby nie schrupać .Jolu przepiękne pierniczki, jesteś niesamowicie kreatywna.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńjak dla mnie są lepsze:) niż te prawdziwe,tak piękne i oryginalne ,że aż dech zapiera!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię po wyróżnienie/a :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne, zachwycające, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje pierniczki. Napracowałaś się i pięknie je ozdobiłaś. SUPER!!!
OdpowiedzUsuńwracam tu i wracam!!! Nie mogę się napatrzeć! bosko
OdpowiedzUsuńOch dziewczyny moje kochane, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za tak wielki odzew i tyle ciepłych komentarzy:)))
OdpowiedzUsuńNo CUDNE wyszły! Jestem pełna uznania:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne pierniki. Nabrałam sie na nie. Mniam, mniam....
OdpowiedzUsuńŚlicznie je ozdobiłaś. Tylko podziwiać i zazdrościć talentu.
OdpowiedzUsuńJolinko pierniczki rewelacyjne, jestem pod wrażeniem...i mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!!!!
Ale piękne :)))
OdpowiedzUsuń