Jestem z siebie naprawdę dumna...
...kiedy podjęłam decyzję o założeniu własnego bloga, nie mogłam myśleć o niczym innym. Sama przygotowałam elementy strony. Poza tłem, które pochodzi z moich przepastnych zasobów na dysku, wszystko wykonałam sama, nawet zmiany w kodzie html, bo nie chciałam użyć gotowego szablonu:) Uparłam się... a co... mąż miał mi w tym pomoc... ale że jestem czasem osobą bardzo niecierpliwą musiałam mieć zrobione natychmiast...;)
Różyczkowe serduszko wykonałam naprawdę... na dowód tego zamieszczam jego zdjęcie, które posłużyło do wykonania nagłówka, mozolnie wymazywałam tło w programie graficznym, aby pasowało do mojej wizji.
Jeśli dobrze się przyjrzycie, to zauważycie zapewne, że kokardki także
pochodzą z fotki serduszka.
Koroneczki to niejako mój znak rozpoznawczy, wciskam je wszędzie gdzie się tylko da... tutaj również wykorzystałam fragment zdjęcia mojej pracy:)
Witamy wśród swoich , Jolinko!Widzę ,że jestem pierwszym czytelnikiem.Gratuluję Ci cierpliwości w tworzeniu swego bloga i szaty graficznej .Bardzo mi się podoba.Może spotkamy się na jarmarku księżnej Anny w Ostrowi Maz.30.05.2009.Życzę Ci miłego pisania i mnóstwa inspiracji do tworzenia Waszych witraży i Twoich pięknych prac zdecoupageowanych(kurczę,chyba trzeba to spolszczyć,bo można język połamać).Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńAle numer! Przeglądałam w bloggerze profile ludzi zajmujących się dekupażem (w nadziei, że znajdę kogoś z Wielkiej Brytanii), i trafiłam na Twojego pierwszego posta. Już wstępnie obejrzałam Twoje prace na picasie (lubię podgapiać) i z radością dodaję Cię do obserwowanych. Czekam na kolejne wpisy!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :-)
Arkadia, bardzo Ci dziękuję za miłe przyjęcie...do Ostrowi raczej nie zawitamy, ale może będzie inna okazja na spotkanie:)
OdpowiedzUsuńDaisy - miło, że znalazłaś coś interesującego w moich pracach:) Muszę się przyznać, że od pewnego czasu podczytywałam Twój blog;) Sama nie mam polotu do pisania...tutaj raczej będę przedstawiać swoje prace...ale uwielbiać czytać Twoje zapiski i jeszcze paru innych osób...
Coś interesującego. Phi... Precz z fałszywą skromnością!
OdpowiedzUsuńAle pisz też, pisz, ja lubię 'pisane' blogi z ilustracjami :-)
Jolinko! Nareszcie!
OdpowiedzUsuńBlog prześliczny - od razu zauważyłam Jolinkowe Koronki:)
Dzięki Aga...buziaki:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Przepiękna szata blogu. Z niecierpliwością czekam co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No to mam następne miejsce, które będę często odwiedzać! Gratuluję przecudnej szaty bloga, zrobiłaś to rewelacyjnie! Na pierwszy rzut oka widać,że to TWÓJ BLOG :-))
OdpowiedzUsuńWoooow, Jolu!:D Gratulacje! Bardzo się cieszę, że i Ty masz bloga:) Zdolna Zosiu-Samosiu, ślicznie tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBuziak wielki!
Życze powodzenia w prowadzeniu bloga,jak to dobrze widzieć,że innym się udaje,ja wciąż tworzę w wyobraźni swój własny blog i cierpliwie oraz z wielką ciekawością oglądam Wasze blogi.
OdpowiedzUsuńMoże nadejdzie i dla mnie wspaniały dzień powstania bloga.
Pozdrawiam,
Basia
Jo-hanah, Moniko, Kasiu, Basiu Wam również dziękuję za miłe powitanie:)
OdpowiedzUsuńJolinko jak się cieszę, że też blogujesz, moc ucałowań Ania
OdpowiedzUsuńPS a jaki radosny w szacie ! tak wiosenny! tak ciepły jak Twoje serce
Aniu, masz wielkiego buziaka ode mnie:)
OdpowiedzUsuńJolu piękna strona ,widać Twoja rękę,Bardzo mi się podoba.będę często do ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńbuziaki Jaga
Jaguś..wielkie dzięki:)
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu na blogowych ścieżkach. Zaimponowałaś mi bardzo samodzielnym stworzeniem strony, bo ja jestem w tym temacie "za górami, za lasami" ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne Twoje wpisy i ...Twoje piękne prace.
Pozdrawiam serdecznie -Penelopa :)
Jolu! Ładnie tu u Ciebie :-). Lubię taki spokojny kolor oliwki. Będę tu wpadać :-)
OdpowiedzUsuńWitaj, miło mi, że do Ciebie zajrzałam :-) bo zapoawiada się świetnie, nie wspomnę już o szacie graficznej. Gratuluję !!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Melduję się jako bywalczyni Twojego bloga!!! Przepieknie tu i Ciebie :) gratuluję szaty graficznej :) Podziwiwma też twój talent do witrazy!!! :* pozdarwiam i miłego blogowania :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam w moich skromnych progach ;)
OdpowiedzUsuńPoczątki są trudne, ale widzę, że podejście do sprawy ma na prawdę ogromne znaczenie. Zachwycające prace. Po cichutku powiem, że chętnie kilka zabrałabym do siebie :)
OdpowiedzUsuń