poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Fotokurs - różyczka z materiału


Uległam namowom i Waszym prośbom i przygotowałam dla Was nowy fotokurs, mianowicie jak wykonać różyczkę z materiału.
Wszystkie informacje które posiadłam zdobyłam przeczesując wzdłuż i wszerz zasoby internetowe, poświęciłam na to wiele swojego czasu i teraz to czego sama się nauczyłam postaram się Wam przekazać. Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Robiłam je za pomocą samowyzwalacza i nie do końca mogłam kontrolować co pstrykam;)
Potrzebujemy pasek materiału, mój miał wymiary ok 5cm x 25cm powstała z niego różyczka o średnicy ok. 3-4cm. Ale może to być dowolny skrawek w zależności od tego jakiej wielkości kwiatuszek chcemy osiągnąć.


Składamy pasek na pół i lewy koniec zakładamy w trójkąt - w kierunku do siebie. Można też koniec złożonego paska zawiązać w supełek i owijać różę wokół niego.

Następnie zwijamy rulonik- to będzie środek naszej róży.


Złożony pasek składamy teraz do tyłu, nakładamy kroplę kleju i owijamy wokół środka.Użyłam kleju introligatorskiego, którym napełniłam buteleczkę po farbie z odpowiednim aplikatorem, ułatwiającym punktowe nakładanie kleju. Może to być dowolny klej do tkanin.

Te czynności powtarzamy do momentu...



... kiedy zostanie nam kawałek materiału długości ok 2-3cm.

Jeśli będzie taka potrzeba ścinamy z tyłu nadmiar materiału, tak żeby róża mogla leżeć płasko.

Podklejamy pozostały kawałek materiału...

... i gotowe:)))

I jeszcze przykład róży z zastosowaniem dwóch różnych kawałków materiału.



Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Was do poznania tej techniki... to nie jest trudne, tylko trzeba trochę ćwiczeń.
Powodzenia!!!

48 komentarzy:

  1. Świetny kurs! Bardzo przejrzysty i przystępny - z pewnością z niego skorzystam :) Dziękuję i pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny i w przystępny sposób pokazany kurs :) mam nadzieję, że kiedyś skorzystam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Skorzystam napewno Jolinko !!! Bardzo dziękuję !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzieki,ja tez skorzystam z Twojej Jolu instrukcji

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolinko, dla Ciebie nic nie jest trudne - tu zawiniesz, tam przykleisz i śliczne różyczki gotowe:) Ale obiektywnie rzecz biorąc...no różnie bywa.
    Może kiedyś spróbuję. Dziękuję za kurs i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję! Bardzo przejrzysty kursik:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja się pokuszę:)Ślicznie dziękuję:)
    Miłego tygodnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje bardzo, napewno się przyda.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Hura, hura już wszystko wiem! W końcu moje róże zaczynają przypominać róże :) a nie zwitek materiału. Dzięki Jolinko ogromne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie! Bardzo Ci dziękuję za kurs :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. oj świetny kurs!!!! Bardzo się cieszę, że podzieliłaś się z nami swoją wiedzą :) :) :) Doceniam to bardzo i serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jolinko, świetny kurs!!! Bardzo bardzo bardzo dziękuję!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą :), na pewno spróbuję, bo róźyczki bardzo mi się poodbają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Hello Jolinka!
    I love your blog and yours works!!
    thank you for the flower!
    hugs fron Chile
    c@

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też skorzystam na pewno z kursiku - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jolinko od dawna czekałam na ten kursik. Dziękuję pięknie.

    Zapraszam też do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super! Dzięki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszyscy skorzystają ja na pewno też:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobra Kobieto!!!!! Jesteś po prostu fantastyczna, kurs cudowny!!!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. o prosze jaki fajny kursik ,a kiedys sie zastanawialam ,jak sie robi takie roze a tu prosze wszystko czarno.na bialym :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne prace prezentujesz. Kurs na zrobienie różyczki szczegółowy i wiem, że to wykorzystam.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Doceniam bardzo,że podzieliłaś się kursikiem.Wiem ile to czasem człowiek czasu poświęci żeby coś znaleźć w necie i się nauczyć.Ty się napociłaś i jeszcze kurs przygotowałaś,a my tu tak wpadamy i bierzemy ile się da.Dziękuję,dziękuję!Medal ci się należy za te kursy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Co tu dużo pisać, jesteś WIELKA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny i czytelny kurs:)ja też spróbuję zrobić takie różyczki,bo wyglądają cudnie:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Wielkie dzięki za super kurs - myślę, że teraz będę mogła pokusić się o zrobienie wianka z różyczkami ( bo od dawna taki codzi mi po głowie).
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny kurs, muszę potrenować:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja wprawdzie robić różyczek nie będę. Konsekwentnie pozostanę przy wersji, że mam dwie lewe ręce, ale różyczki cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo dziękuję za kurs, różyczki są przecudowne może mi wyjdą chaciaż troszeczkę podobne do Twoich.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajny kurs... będę się co prawda musiała pouczyć jak to wygląda z dwoma kawałkami bo nie do końca to u Ciebie widać... ale i tak bardzo dużo skorzystałam
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  30. Jolu jesteś WIELKA:))

    miałam pisać do Ciebie maila z prośbą o wytłumaczenie jak się takie cuda robi... a tu taka niespodzianka :)))

    powiem krótko :)) ozłocę Cię za ten kurs :))

    masz u mnie duuużą kawę/herbatę/lody/dobre piwo/sok porzeczkowy lub jabłkowy*

    * niepotrzebne skreślić ;)))

    pozdrawiam serdecznie :))
    idę próbować :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Super kurs, ja właśnie wczoraj zaczęłam rozbierać zakupioną w pasmanterii różyczkę ze wstążki, żeby zobaczyć jak jest składana :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak się cieszę, ze czas jaki poświęciłam na stworzenie tego instruktażu nie poszedł na marne:))) Czekam teraz na Wasze różyczki. Szara, pomyśl tylko, że te dwa kawałki materiału złożone razem to tak jak jeden i wszystko pójdzie znakomicie:))) Dziewczyny , próbujcie, eksperymentujcie... można dodać do kawałka lnu odrobinę koronki czy tiulu , próbować łączenia rożnych kolorów i faktur tkanin. Tylko Wasza wyobraźnia może Was ograniczać:)))
    Wisienko różyczki ze wstążek składa się trochę inaczej, choć zasada jest bardzo podobna, zaczyna się je skręcać od prawej strony a wstążkę składa się do środka a nie na zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  33. Pokłony głębokie,dzięki Ci dobra kobieto. Duże buziaki Anka

    OdpowiedzUsuń
  34. Cieszę się, że zamieściłaś ten kursik i dołączam do podziękowań :)
    Robiłam podobne kwiatki z papieru, ale teraz natchnęłaś mnie, a w domu mam trochę interesujących ścinków :D
    Pozdrawiam, Karola

    OdpowiedzUsuń
  35. Ślicznie dziękuję za kursik. Już zabieram się do roboty:)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Prześliczne i wdzięczne podziękowania za kursik, za poświęcony czas i chęci! Złoty Człowiek jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo dziękuje za ten kursik. Różyczki już wykonałam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Wspaniały tutek, na pewno wykorzystam swego czasu. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuję! właśnie zrobiłam różyczki Pani Jolinki :) wyszły prześlicznie! zrobiłam sobie z nich kolczyki. Jeszcze raz pięknie dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  40. Que trabajos más bonitos...Felicidades!!!

    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękuję Jolinko... bardzo przystępnie to wygląda, w końcu ... nie święci różyczki lepią ... muszę się pokusić o takie śliczne różyczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. och ! wreszcie znalazlam "kurs" tworzenia rozyczek, czytelnie - obrazowo i tekstowo, dzieki wielkie, buziaki :-)

    mtj55

    OdpowiedzUsuń
  43. Błądzę dalej w Twoich zakamarkach,różyczka obłędna i tak klarowny opis-będzie to pierwsze moje dzieło dzisiejszego wieczoru-dziękuję gorąco!
    Pozdrawiam, Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  44. Śliczne i zdawałoby się proste w wykonaniu te różyczki. Dziękuję za kurs i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)