poniedziałek, 4 października 2010
Farbowanki i spotkanie
Ostatnie swoje frywolitki wykonuję głównie z farbowanych niedawno nitek... efektem jest serce i zakładki do książek. W oczekiwaniu na wykończenie czeka coś jeszcze, ale musiałam odłożyć na chwilę, bo mam pilniejszą robótkę. Rezultaty wkrótce:) Przepraszam za jakość fotek, były zrobione jakiś czas temu w bardzo pochmurny dzień. Szeroka zakładka to całkowicie mój pomysł, te listkowe inspirowane znalezionymi w internecie fotkami.
Jeszcze parę słów o białostockim spotkaniu robótkowiczek, które odbyło się w niedzielę. Bardzo obszerną relację z niego zamieściła na swoim blogu Ata. Ja nie mam zacięcia pisarskiego i nie napiszę nic ponadto, ale gorąco chciałam podziękować Kochanym organizatorkom Krzysi i Madziuli za wspaniałą atmosferę i umożliwienie poznania znanych tylko z wirtualnego świata osób. To tylko kilka zdjęć, które wykonałam. Więcej tutaj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jolu serducho wspaniałe !!!
OdpowiedzUsuńAle zakładki mnie powaliły na kolana !!!
Wiesz ale jakbym miała taką, to chyba szkoda byłoby mi ją "schować " do książki ;-)
Pozdrawiam Aga
Wszystkie frywolitkowe tworki piękne. Nie znam się na tej technice, ale oglądając Twoje prace trudno dopatrzeć się w nich ręki nowicjusza (a przecież niedawno zaczęłaś) - są perfekcyjne! Ty już chyba tak masz Jolinko :) Ile czasu muisz poświęcić na wykonanie np. zakładki?
OdpowiedzUsuńCudne zakładeczki! Zazdroszczę talentu! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAga dzięki:) Właśnie dlatego, że często zakładam czytane książki dosłownie tym co mi wpadnie w ręce zrobiłam te zakładki i mam nadzieję, że w końcu przyzwyczaję się do nich;)
OdpowiedzUsuńMileno, wielkiej wprawy jeszcze nie mam, ale staram się i miło mi, że to doceniasz:) Tę szerszą zakładkę robiłam jakieś 1,5-2 godziny, nie wiem na pewno, bo nie mierzyłam czasu. Listki robi się za to błyskawicznie tylko sznureczek zabiera trochę czasu.
Sliczne prace! Bez wyjatku ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to mówią ? - wyjatkowe rzeczy bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńA możliwości udziału w taaakich spotkanich zazdroszczę.
piękne zakładki i serducho.
OdpowiedzUsuńCudowne spotkanie, tyle wspaniałych koleżanek,aż zazdroszczę
Jolu, zakładki prześliczne ! serduszko przecudnej urody :) a jak na Was patrze takie uśmiechnięte i radosne, to żal mnie za gardło ściska i marze by kiedys znaleść się w tak dostojnym gronie :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJolinko - powtórzę raz jeszcze, że cieszę się ogromnie z naszego spotkania.
OdpowiedzUsuńA także z tego, że mogłam obejrzeć o dotknąć Twoich cudownych prac na żywo!
Coś mieszane uczucia mam do cieniowanych nitek ale to serducho jest śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się Twoje niteczki
OdpowiedzUsuńw cudeńkach,które wychodzą spod twoich rączek;)
Padłam z zachwytu i tak sobie leżę, ślicznuśne
OdpowiedzUsuńJolinko bardzo było miło mi Cię uściskać :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe frywolitki :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki a ta szeroka zakładka super:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te frywolitki
OdpowiedzUsuńJolu jestem zakochana w Twoich serduszkach.Co jedno to ładniejsze!
OdpowiedzUsuńA zakładeczki aż żal chować w książce :)
Pozdrawiam serdecznie
Rewelacja! Przepiękne prace!!! Podziwiam szczerze taklent...Ty to chyba wszystko tak perfekcyjnie robisz kochana :) Jestem oczrowana Twoimi licznymi talentami :)
OdpowiedzUsuńNie, nie, niemożliwie piękne!
OdpowiedzUsuńAleż to serduszko jest piękne!!!!! Zatyka dech w piersiach. Szczerze podziwiam talent!!
OdpowiedzUsuńCudowne to serduszko !!!! takie śliczne ;)
OdpowiedzUsuńjednym slowem- dzieło sztuki, przepiękne
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje dzieła- nieustannie:)
OdpowiedzUsuńAch Jolinko, cuda tworzysz i tyle, co bede w bawelne owijac:-)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze wam tego spotkania, na pewno bylo bardzo milo, bardzo chcialabym Was wszystkie poznac:-)
pozdrawiam cieplo
Basia
Z TAKICH niteczek i w TAKIM wykonaniu to niemozliwe, żeby wyszło coś niecudownego..
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że udało się nam jednak Ciebie ściągnąć na to spotkanie :)
OdpowiedzUsuńJolinko, Twoje serduszka powalają na kolana. W wolnych chwilach gdy nie oblegał Cię tłum i można było się dopchać do Twoich cudeniek podglądałam a jakże - są prześlicznie wykonane!
OdpowiedzUsuńPodziwiam kreatywność Twoją i wszechstronność!
Ależ cudeńka wyczarowujesz Jolu!
OdpowiedzUsuńTe cieniowane nitki, farbowane przez Ciebie zapierają dech. Az mam ochotę sama zacząć farbować. Musze to przemyśleć.
Pozdrawiam cieplutko
Jolu, serduszko piękne,ale zakładki to już mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ojej :)
OdpowiedzUsuńSerducho śliczne, ale to zakładki powaliły mnie na kolana, a zwłaszcza ta szeroka :)
Ja jestem ogólnie znany mól książkowy i uwielbiam zakładki, ale ta....
MARZĘ o takiej :)
niooo śliczności kolejne... :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci frywolitki wychodzą! :)
i spotkanie mi się marzy wciąż... :)
Bardzo podobają mi sie te farbowane nitki
OdpowiedzUsuńzazdroszcze sztuki robienia frywolitek;
OdpowiedzUsuńmarze aby sie tego nauczyc ale nie mam od kogo;z tego tez powodu po raz kolejny zazdroszcze spotkan robotkowych
Śliczne zakładki.
OdpowiedzUsuńno i co ja się będę powtarzać, że piękne, skoro to takie oczywiste i nie podlegające dyskusji :-), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie moge oczu oderwac od tych pieknosci :)
OdpowiedzUsuń