Strony

piątek, 25 lipca 2014

Nietypowa wymiana

Zaczęło się dawno,dawno, temu... od zakupu pięknego kamienia labradorytu. Nie pomyślałam od razu jak go wykorzystam, ale tak mnie zachwycił, że nie mogłam mu się oprzeć :)
Długo sobie leżał, aż wpadłam na doskonały pomysł. Poprosiłam NAILĘ, która posiadła umiejętności zakręcania srebrnych drucików czyli wirewrappingu aby mi go oprawiła. Dawno już marzyłam o posiadaniu cacka wykonanego w tej technice i oczywiście miałam mgliste pomysły jak by to mogło wyglądać. Zdałam się jednak na pomysłowość Joli i przyznaję, że efekt mnie ogromnie zachwycił!

Cudo , prawda? Moje cudo :)




Zdjęcia wykonane przez autorkę i opublikowane za jej zgodą.

Skoro jednak o wymianie to teraz czas na ciąg dalszy czyli mój rewanż. Na życzenie Naili wykonałam kolejną wersję swojego pierścienia z kryształem rivoli. Była określona mniej więcej kolorystyka- wizja gorącej lawy wulkanicznej... Czy mi się to udało oceńcie sami. 

 

 

 

10 komentarzy:

Pięknie dziękuję za komentarz :)