niedziela, 27 lutego 2011

Turkusowe cudo

Króciutko, zapowiadany wcześniej,  "wymęczony" naszyjnik sutaszowy autorstwa mojej zdolnej córki:)
 
 

78 komentarzy:

  1. Wymęczony???
    też bym tak chciała umieć się męczyć!

    OdpowiedzUsuń
  2. no takkkk, faktycznie "wymęczony"!;) Oby wszyscy tak "męczyli" - bardzo fajny kolorystycznie i równiutki - brawo! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, piękny... Szkoda że nie mam córci. Może pożyczysz mi na trochę swoją? ((:

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jestem jakas wielka fanka sutaszu (w sumie to dobrze, ze gusta sa rozne),ale ten naszyjnik strasznie mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie mogę więcej tu zaglądać, bo zawału można dostać..... jest obłędny !

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ten naszyjnik jest przepiękny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. o ja cieee jestem pod wrażeniem wielkim :) zdolniacha z córki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekny jest!!ale co sie dziwic corce kiedy mama taka zdolna:):)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten naszyjnik jest boski !!!!!!!! A doceniam, bo wiem ile to pracy, sama próbowałam i wiem jaka to ciężka praca, tak ładnie i tak równo ! Jest pod wrażeniem, dzieło sztuki!
    Mary

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka mama taka corka, talent i zlote raczki odziedziczyla. Naszyjnik boski no i kolorami niebianski :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś niesamowicie obłędnego!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdolna Twoja Ania.
    Naszyjnik piękny

    OdpowiedzUsuń
  14. Zabrakło mi słów ..........................

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow, niesamowity jest, robi ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest nieziemsko piekny!!!! Fajnie, ze masz Corke, ktora interesuje sie rekodzielem i posiada dziedziczone - po Mamie - zdolnosci!!!!
    Pozdrawiam Cie cieplutko, Jolinko i zycze wspanialego tygodnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. wymęCO?????
    zazdroszczę takich mąk... ech...

    OdpowiedzUsuń
  18. Matko kochana!!! Jakie cudo!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jolu, masz rację !!! C U D O !!!

    Nie wiem jak się Ania męczyła, ale warto było !!!

    OdpowiedzUsuń
  20. piekny, to wy obydwie takie zdolniachy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Osobiście nie lubię sutaszu, ale ten naszyjnik zrobił na mnie ogromne wrażenie!! Jest zjawiskowy!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiesz to kwestia genów.
    A podziękowała...?pozdrówka-aga

    OdpowiedzUsuń
  23. padłam z wrażenia.. PRZEPIĘKNY!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Wymęczony?!!! o nie, cudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jolinko,wielkie pokłony dla Ani-naszyjnik (wymęczony,czy też nie) jest obłędny-bardzo,bardzo stylowy i niesamowity kolorystycznie.Serdecznie Was Obie pozdrawiam i życzę miłego nowego tygodnia,Maja

    OdpowiedzUsuń
  26. Łał... Czy bierzesz udział w wymiankach? :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, Corcia bardzo zdolna a naszyjnik cudny!

    OdpowiedzUsuń
  28. Taki śliczny, że aż szkoda opuszczać Twojego bloga. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jest niesamowity, jestem pod wrażeniem!!! :-)Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jest przepiekny!!! Ipołączenia kolorystyczne moje ulubione.Pozdowionka!

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratulacje dla córy! Oby dalej się męczyła z takim efektem ;-))

    OdpowiedzUsuń
  32. Rewelacja!! Co ja tu bede pisac, ogladac ide na gore strony :):) i cieszyc oczy!

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest fantastyczny! Naprawdę wygląda świetnie. Ile czasu zajęło Twojej córce wykonanie takiego cacka? Pięknie by wyglądał z czerwonym kamieniem:) Rozpływam się. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. łoooooł idę zbierać szczękę ... niesamowity

    OdpowiedzUsuń
  35. Zdaje się, że już niczego dodać się nie da, wszystko powiedziane... jest tak piękny, że już wiem,że ta technika nie dla mnie... w życiu nie zrobię nic podobnego, daltego pozostaję jako podziwiacz

    OdpowiedzUsuń
  36. I wsiorbało mnie nieodwracalnie....Czy jest coś czego nie potrafisz?!

    OdpowiedzUsuń
  37. Coś fantastycznego. Pozdrawiam Bożena anielskie-sekrety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziękuję wszystkim serdecznie za dobre słowa :))) bardzo się cieszę z tego powodu :)))

    OdpowiedzUsuń
  39. O łał! Niesamowity naszyjnik. Zdolną masz córę.

    OdpowiedzUsuń
  40. O rany jakie cudo !!!Patrzę i patrzę i napatrzeć się pożądliwym okiem nie mogę .Zdolną masz córkę!
    Ciepło pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  41. Córka uzdolniona ,wybitnie uzdolniona ! Śliczności po prostu ..mimo, że nie przepadam za turkusem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  42. GENIALNY! Aniu brawooooo!:D cudo!:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Genialny!! No nie mogę od niego wzroku oderwać! A jak dokładnie i równo wykonany! Wielkie brawa!
    Naprawdę zdolna, a do tego pracowita ta córka :). Ale co tu się dziwić, jak mama takie cuda czaruję, to na kogoś musiało też przejść :).

    A niżej urocze te kremowe serduszka!
    Jak zwykle atrakcyjnie u Ciebie :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  44. http://gosinoweszalenstwa.blogspot.com/
    Pomóżmy Gosi, dobrym słowem, warto!!!

    OdpowiedzUsuń
  45. łał!!!!!!!!!!!!!!!!! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  46. To znowu ja:) Tak mi się podoba ten naszyjnik, że nie mogę się od niego oderwać... Cuda robicie z Anią Jolu:D

    OdpowiedzUsuń
  47. Cudny jest ten naszyjnik i na dodatek w moich ulubionych kolorach , piękny .
    Pozdrawiam Szupa

    OdpowiedzUsuń
  48. Co to dodać?....wszytsko już zostało powiedziane!

    OdpowiedzUsuń
  49. красота необыкновенная.хочу такое колье!

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja pierdzieleeeeeeee!!! Naszyjnik iście królewski!! Nie chcę myśleć ile pracy trzeba włożyć aby takie cudo powstało. Jak w padnę z gościną do AgiB, to pisze się na nauki!:D

    OdpowiedzUsuń
  51. prace powaliły mnie na kolana, jestem dopiero na progu przygody z sutaszem, podziwiam i gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  52. ja też bym chciała coś takiego wymęczyć:)
    naprawdę przecudowny:) gratuluję zdolności

    OdpowiedzUsuń
  53. Créations Laure22 września 2011 17:00

    Fantastique !!!!!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)