środa, 10 marca 2010

Wydmuszki część II


Kolejne jajka z motywem kaczorków, zapożyczonym z karteczki, którą kiedyś dostałam ... trochę taki żart:))) Kropeczkami zainspirowała mnie AgaB. Wykonane także na wydmuszkach.
Pytacie jak możliwa jest praca z tak kruchym materiałem, jakim są wydmuszki. No cóż trzeba być przygotowanym na to , że cała praca może pójść na marne, kiedy np. w trakcie ostatniego lakierowania jajeczko wypadnie nam z łapek:[[[
W tym roku miałam wyjątkowego pecha, zrobiłam trzy jajka z motywem maków i do finału nie dotrwało ani jedno... hm czy chodzi o to, że to nie temat na wiosenne dekoracje?


Chciałabym się jeszcze pochwalić cudnymi kolczykami, które dostałam od męża- właściwie sama wybierałam, ale miał być to prezent od niego;)))
Cały wzór jest malowany specjalnymi emaliami na srebrze a następnie wypalany. Żadne zdjęcie nie potrafi oddać ich urody, detale są tak mikroskopijne, że mój aparat i moje umiejętności fotografowania nie poradziły sobie z zadaniem należycie. Autorka maluje również w ten sposób miniaturowe ikonki... no po prostu coś pięknego!!!

37 komentarzy:

  1. Kaczuszki sa słodkie.
    wow prezent od męża to prawdziwe dzieło sztuki.
    gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  2. This is so wonderfull...... you're the truly queen! :))

    xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne kaczusie:0 A kolczyki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne, słoneczne jajeczka. Też za mną łazi ten cudny żółty i kropeczki (może to będzie hit sezonu wydmuszkowego 2010 :)
    Kolczyki też nastrajają wiosennie. Bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kaczuszki :-) A kolczyki niezwykle urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rany i prezent i jajeczka sa super szkoda ze to w maki zadne nie dotrwalo do końca na pewno byloby piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie odpowiedziałas na moje pytanie z poprzedniego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mordko, dziękuję , ale jest masę rzeczy, których nie potrafię robić, naprawdę:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jajeczka piękne, dla mnie takie małe kaczuszki to kwintesencja wiosny :)
    Kolczyki zachwycające
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. wydmuszki jak zawsze cudne,ja koniecznie musze się w przyszłym roku zabrac za te ażurowe,
    a kolczyki Jolinko takie z duszyczką zaklętego lata-piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczne jajeczka, kolczyki przecudne, ale starasznie ubolewam nad tymi co sie stłukły, z makami, uwielbiam maki :)mam małe pytanko czym sie robi te kropeczki ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Kochane:)))))
    By_giraffe kropeczki zrobiłam perełkami w płynie- preparat nazywa się dokładnie "Perlen Pen" i jest w różnych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczne jajeczka, bardzo wiosennie i słodko.
    Sorry, to ja usunęłam swój komentarz, taaaki byk mi wskoczył...

    OdpowiedzUsuń
  15. Temat niby banalny ale podany w taaakiej postaci to już prawdziwe cacuszko :)) piękne.....
    Kolczyki wyjątkowe :)
    P.S.
    Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu i miły komentarz :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Yayca pozytywne niesamowicie! Aż mi się humor poprawił :)
    a kolczyki - cudne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jajeczka śliczne i takie wiosenne.A kolczyków zazdroszcze są wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kacze pisanki PRZEŚLICZNE a kolczyki FANTASTYCZNE:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jajka oryginalne i wesołe , kolczyki śliczne i niespotykane , malowane przez lupę , myślę , bo aż niewiarygodnie precyzyjne. A ja mam już receptę na nowe okulary :)

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne żółciutkie ach zachciało mi się kogla mogla

    OdpowiedzUsuń
  21. Wesołe te kacze pisanki. A kolczyki bardzo oryginalne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne i radosne te jajeczka,a kaczuszki na nich takie puchate. Kolczyki cudo!

    OdpowiedzUsuń
  23. śliczne jajeczka a kolczyki dostałaś zjawiskowe:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ słodkie kaczuszki:) a kolczyki przepiękne!
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jolu przesłodkie , nie sposób sie do nich nie uśmiechnąc
    ć, pozytywne fluidy wysyłają na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  26. Już sam kolor jajek przywołuje uśmiech :), słoneczny, wiosenny. Kolczyki są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kaczuszki wywołują uśmiech na twarzy, a prezent od M -zazdrość ;)
    Jesli chodzi o adrealinke przy ozdabianiu gęsich wydmuszek, to i mi ona towarzyszy. Nie chciało mi się nawet siarczyście zakląć kiedy dwa jajeczka z ażurkami niezbyt rozsądnie powieszone do sesji zdjęciowej, wzieły się i obsunęły z gałązek i bam! na kafle (!)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale one są śliczne!!! zazdroszcze takich umiejętności i talentu!!!! pozdrawiam gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Jaja przepiękne. W życiu nie odważę się ozdabiać wydmuszek :-(((
    Kolczyki od Oleny - pierwsze - kupiłam prawie 3 lata temu i wpadłam w uzależnienie: robię sobie takie prezenty na imieniny. A od prawie 2 lat pilnuje mnie ikona przez Nią napisana - jest przepiękna i pełna duchowej siły.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jolu, ciągle myślałam o Twoich wydmuszkach:))) chyba mój typ na ten rok to są właśnie te !!!
    urocze są, takie radosne, wiosenne, a kropeczki jak malowanie ;) równiuteńkie. Choć ażurowe i te 'wypukło- wklęsłe' są takie eleganckie i dostojne to żarcik udał Ci się wybornie :))))

    OdpowiedzUsuń
  31. Słodziaki, rozkoszniaki - o kaczuszkach mówię:)
    A prezent super - zdradzisz, gdzie się takie kupuje?

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)