wtorek, 17 listopada 2009

"Piernikowe" serca ;)


Pomysł na fałszywe pierniczki narodził się w mojej głowie już dawno, nawet w swoich zasobach znalazłam odpowiednie drewniane serduszka. Zmieszałam farby, tak by kolorem przypominały pierniki- chociaż nie do końca mi to się udało i pomalowałam drewienka... tak przeleżały sobie z miesiąc albo i dłużej nabierając mocy urzędowej. Dzisiaj mnie "natchło" i ozdobiłam wszystkie od razu:)))
Nie powiem ile fotek zrobiłam... duuuuużo i tylko kilka mizernych uznałam za w miarę dobre do pokazania.
Dodam jeszcze, że są przeznaczone na użytek własny:)





52 komentarze:

  1. Nooo, pierniczki jak malowane! I to jak misternie. Smacznie wygladają!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się prezentują, jestem pełna podziwu dla kunsztu zdobienia . Cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wielkim wrażeniem ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te pierniczki!!!I jak pięknie ozdobione!Oczyma wyobraźni widzę jak leciutko kołyszą się na zielonej choineczce...Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przestajesz mnie zadziwiać swoją inwencją i talentem. Przy Tobie to ja w miejscu dreptam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie zdobione,napatrzeć się nie mogę,świetna ozdoba,pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z całego serca dziękuję za ciepłe słowa :)))
    Aga pochwała z Twoich ust znaczy dla mnie bardzo wiele, ale chyba troszeczkę przesadzasz;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ powalająco piękne są!!! i jakie misterne zdobienie! Ależ Ty masz cierpliwość kobieto! mnie by już dawno "szlag trafił" ;)

    Gdzie można kupić drewniane serducha? od jakiegoś czasu bez powodzenia szukam w galeriach z drewnianymi ozdobami..

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jola wiesz co? ja dojrzałam żeby po chamsku wprosić się do Ciebie na herbatkę i pooglądać te wszystkie cuda na żywo z pomacaniem :) Już wspominałam że jestem Twoją fanką??

    OdpowiedzUsuń
  10. Elle no właśnie ja chyba trochę szurnięta jestem :)))))
    Serduszek też szukałam właśnie takich drewnianych, bo te pochodzą ze starych zapasów, sprzed kilku lat. Niestety są tylko ze sklejki albo mdf-u i dość cienkie. Jeśli takie Cię interesują to szukaj na Allegro.
    Madziula, no to czuj się zaproszona:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Jola , zdolna kobieto , o mało zawału ne dostałam ,kiedy serce zaczęło mi skakać na widok tych piękności.
    Cudne , i pomysł i wykonanie

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierniczki są tak naturalne, że aż chce się je schrupać!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jolinko,ależ smaczne! Wspaniałe pierniczki- "cukiernicze"dzieła sztuki:-)Precyzja w każdym...okruszku :-) powala! Szkoda,że nie są jadalne :-( Serdecznie pozdrawiam, Maja

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pod wrażeniem! Naprawdę pięknie je zrobiłaś :) te wzoreczki są takie urocze i piernikowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne, aż ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jolinko - oj będziesz Ty tak czarować to... to zobaczysz: nawet śnieg na Wigilię będzie

    słów brak, trudno o nie gdy szczęka poszła do lasu na spacer - są przepiękne (wiem, wiem znowu się powtarzam) ale co ja zrobię, że czego się dotkniesz zamienia się w cudeńka

    zakochałam się w nich i teraz mnie lecz :o) proszę...

    OdpowiedzUsuń
  17. W pierwszej chwili myślałam, że upiekłaś i cudnie ozdobiłaś lukrem, potem - kiedy zauważyłam " byłam pewna, że uszyłaś, dopiero w trakcie czytania dotarło.

    Są niesamowite !!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wpadłam w zachwyt, pomysłowość i kunszt wykonania to klasa mistrzowska. Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo apetyczne te Twoje serduszka,też z początku myślałam,że są z ciasta,pięknie je udekorowałaś! :c)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowite!!!! Szczęka mi opadła i nie chce wrócić do pozycji wyjściowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne "piernikowe" serduszka, wzorki takie delikatne. A misterne wykonanie rewelacyjne. Miodzio po prostu. Miodzio jak w prawdziwych pierniczkach. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  22. U Ciebioe już tak świętami pachnie tyle aniołków i teraz pierniczkowy wianek.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jolinko, chociaż grypa mnie powaliła to jednak widok Twoich cudownych jak-żywych pierniczków chyba mnie uzdrowił.Potrafisz tak piękne rzeczy stworzyć! Z racji tego, że mam czasem duszę chochlika przyszedł mi od razu do głowy pomysł - poczęstuj tymi pierniczkami gości w ramach np. Prima Aprilis. Żartuję sobie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piernikowe koronki! Jubilerska robota, chyba przez lupę robiona... Szkoda będzie jeść takie cudności:)

    OdpowiedzUsuń
  25. O, kurczaki! Ileż roboty w to włożyłaś! Efekt jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Są piękne!!!Ależ Ty masz złote ręce.Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejku, ależ piękne są! Cudne, jak malowane !!! Leżę sobie. I tak będę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jolinko! te pierniczki są piękne!!!
    Zachwytom moim nie ma końca: nad doskonałością wykonania, delikatnością wzorów i wytrwałością autorki.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jesteście Kochane!!!
    Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję i ślę buziaków całe stadko :))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniały pomysł na świąteczne ozdóbki. Piernikowe serduszka wyglądają apetycznie(dlatego ostrzegaj gości by jakiś łasuch nie skusił się na małe co nieco. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ cudaski ... rewelacyjne wręcz ...

    Podziwiam i wzdycham

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie wiem, co napisać, zatkało mnie kompletnie.... są prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękne serducha, nic tylko schrupać :)

    Przeleciałam sobie kilka stron Twojego bloga i jestem w szoku, totalnym ... jaka Ty jesteś pracowita, a jakie to wszystko cudne ...

    OdpowiedzUsuń
  34. Zaraz sobie dodam Twojego bloga do ulubionych, będę podglądać i zazdrościć ...

    OdpowiedzUsuń
  35. Pomysł przedni, ale wykonanie brak słów. Tak misterne koroneczki to tylko chyba Ty potrafisz :)

    OdpowiedzUsuń
  36. cudne, przekonująco piernikowe :)
    a tak ozdobić to mistrz cukiernictwa by nie potrafił :))
    śliczności !

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem w szoku, no ale kto jak kto , Jola to koroneczki czaruje na poczekaniu, czemu się dziwić? Jestem i tak w szoku są jak prawdziwe aż ślinka leci i człowiek się hamuje aby nie schrupać .Jolu przepiękne pierniczki, jesteś niesamowicie kreatywna.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  38. jak dla mnie są lepsze:) niż te prawdziwe,tak piękne i oryginalne ,że aż dech zapiera!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Zapraszam Cię po wyróżnienie/a :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Przecudne, zachwycające, wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo podobają mi się Twoje pierniczki. Napracowałaś się i pięknie je ozdobiłaś. SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. wracam tu i wracam!!! Nie mogę się napatrzeć! bosko

    OdpowiedzUsuń
  43. Och dziewczyny moje kochane, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za tak wielki odzew i tyle ciepłych komentarzy:)))

    OdpowiedzUsuń
  44. No CUDNE wyszły! Jestem pełna uznania:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Przecudne pierniki. Nabrałam sie na nie. Mniam, mniam....

    OdpowiedzUsuń
  46. Ślicznie je ozdobiłaś. Tylko podziwiać i zazdrościć talentu.

    OdpowiedzUsuń
  47. Jolinko pierniczki rewelacyjne, jestem pod wrażeniem...i mniam, mniam.
    Świetny pomysł!!!!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)