poniedziałek, 25 maja 2009

"Lazurowe Wybrzeże"

Szukając akcesoriów do kolczyków z poprzedniego posta, odnalazłam zapomniane kamyczki. Kiedy je zobaczyłam po raz pierwszy, zauroczyły mnie tak bardzo, że kupiłam je bez namysłu ;) Jak miałam je już w ręku, zupełnie nie wiedziałam co z nimi zrobić....aż do teraz;)... tak od niechcenia powstała bransoletka i kolczyki. Kamyki to jaspisy o nazwie "Lazurowe Wybrzeże", do kolczyków dołożyłam jeszcze opale syntetyczne, połączenia to przekładki i drucik posrebrzany.




17 komentarzy:

  1. Ale piękne i eleganckie!
    Właśnie sobie uświadomiłam, że strasznie dawno nie robiłam biżuterii....
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie śliczne!:) Ja Ci się Jolu wcale nie dziwię, że zauroczyły Cie te kamyczki, są piękne i dałaś im piękną oprawę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają :) Wszystko bardzo ładnie skomponowane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kamienie przepiękne! Super się prezentują w Twoim wydaniu.
    ...ja też tak mam, że długo nie wiem co zrobic z motywem albo przedmiotem i zupełnie przypadkowo pomysł wlatuje do głowy nie wiadomo skąd ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam kota na punkcie kompletów, więc brakuje mi tu jeszcze zawieszki i 'ukradam' Ci wszystko natychmiast. Piękne! Aleś Ty wszechstronnie uzdolniona!
    Aha: ostatnio dopiero dostałam objawienia, że Jolinka i Glassidea to ta sama kobitka :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. O wisiorku, czy też naszyjniku jeszcze pomyślę, zwłaszcza,że parę kamyczków mi zostało... Glassidea to właściwie nazwa naszej rodzinnej firemki. Muszę oddać sprawiedliwość mojemu K. który wydatnie uczestniczy w dziele tworzenia witraży:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolu! Piękna biżuteria! W kolczykach zakochałam się od pierwszego spojrzenia!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Łoł. Łoł! A czy te kamienie mają inne wersje kolorystyczne? Podejrzewam, że takie w odcieniach brązu przekonałyby mnie, że trzeba spróbować w biżu :-)
    Glassidea to baaardzo adekwatna nazwa. Kto ją wymyślił? (A poza tym brzmi bardzo kobieco, o!)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne!! Bardzo by mi się dobrze nosiło takie kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z biżuterii najbardziej kocham bransoletki.Ponad wszystko! Mogę nie miec pierścionków,kolczyków i nic na szyi,ale ręce muszę zawsze miec "ubrane".Bransoletka ,którą pokazałaś,jest po prostu przecudna.Dawno nie widziałam na blogach takiego cacuszka.Pozdrawiam serdecznie,Maja

    OdpowiedzUsuń
  11. Daisy, jaspisy krajobrazowe są właśnie w brązach:)Glassidea to oczywiście mój pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna biżuteria
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale piękna biżuteria. Zaparło mi dech.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny komplet i świetna nazwa

    OdpowiedzUsuń
  15. Ooo,jaka piękna turkusowa biżuteria.To mój ulubiony kolor.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za komentarz :)